Nie będą ścigać
„W związku ze śledztwem prowadzonym przez tutejszą Prokuraturę w sprawie nakłaniania w dniach 13 i 15 stycznia 200 1 r. w Pszowie Andrzeja Hendla do złożenia fałszywego oświadczenia na temat przetargu na wykonanie kanalizacji (…) uprzejmie informuję, iż przewodniczący rady, jako nie będący organem gminy nie jest uprawniony do wypowiadania się w jej imieniu. Stąd odmowa złożenia wniosku o ściganie (…) przez Pawła Kołodzieja nie jest prawnie skuteczna - napisała prowadząca postępowanie prokurator Ewa Świątkowska-Stec do Zarządu i Rady Miejskiej. - W związku z tym zwracam się o podjęcie uchwały rady gminy w sprawie złożenia wniosku o ściganie."
Problem wziął się stąd, że podczas przesłuchania oświadczyłem, że jako pełniący rolę przewodniczącego Rady nie wnoszę oskarżenia z artykułu 305 w stosunku do burmistrza - wyjaśniał przewodniczący Paweł Kołodziej. Wtedy pan Hendel podniósł, że nie powinienem się wypowiadać za Radę.
Radny Piotr Kowol pytał o uzasadnienie takiego oświadczenia przewodniczącego w trakcie przesłuchania. Paweł Kołodziej wyjaśniał, że podczas posiedzenia Rady omawiane były wnioski pokontrolne Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wtedy nie zgłoszono wniosku, by skierować sprawę do prokuratury. Wiceprzewodniczący Mieczysław Jóźwicki domagał się odczytania dwóch pism skierowanych przez prokuraturę do Rady Miejskiej - z października i listopada ubiegłego roku. Stwierdził, że natknął się na nie przypadkowo i uważa, że Rada powinna zostać z nimi zapoznana. Po przerwie na odszukanie pism przewodniczący Kołodziej je odczytał. Wyjaśnił, że kierowane były do niego jako do przewodniczącego i są dostępne w dokumentacji w biurze Rady. Pismo z października informowało o umorzeniu śledztwa przeciwko burmistrzowi o nakłanianie Andrzeja Hendla do złożenia fałszywego oświadczenia na temat przetargu, natomiast pismo listopadowe zawiadamiało o ukończeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez burmistrza i skierowaniu aktu oskarżenia do sądu.
Projekt uchwały o niezgłaszaniu wniosku o ściganie przestępstwa utrudniania przetargu negatywnie zaopiniowała Komisja Prawa i Porządku Publicznego. Zgłosiła poprawki, które zmieniały sens uchwały i zmierzały w kierunku wystosowania takiego wniosku do prokuratury. Poprawki zostały odrzucone. Za uchwałą o niezgłaszaniu wniosku o ściganie przestępstwa głosowało 11 radnych, przeciwko było 10 osób a jedna wstrzymała się od głosu. Jak zauważono w kuluarach, w głosowaniu wzięły również udział same osoby zainteresowane - burmistrz oraz członkowie komisji przetargowej.
(jak)