Lobbyści
Stowarzyszenie Gmin Górniczych jest przeciwne projektowi wprowadzenia nowego sposobu naliczania opłat eksploatacyjnych.
Samorządowcy uważają, że przedstawiane przez rząd propozycje są „psuciem” prawa. Podczas niedawnego zgromadzenia przyjęty został plan działania na najbliższy rok. Jego przedstawiciele będą uczestniczyć w dyskusji nad nowym prawem górniczym i geologicznym, które jest rozpatrywane przez sejmowe komisje. Gminom górniczym nie podoba się szczególnie projekt zmiany sposobu naliczania opłat eksploatacyjnych należnych od kopalń z dotychczasowego - uzależnionego od wartości wydobytej kopaliny (gmina otrzymuje opłatę w wysokości określonego procenta tej wartości) - na kwotowy. Samorządowcy są też przeciwni likwidacji ulg dla przedsiębiorstw górniczych, dokonujących inwestycji proekologicznych.Uważamy, że jest to „urawniłowka” - tłumaczy Tadeusz Chrószcz, wójt Marklowic i przewodniczący Stowarzyszenia. Zdziwienie budzi fakt, że taki mechanizm faworyzuje Ministerstwo Ochrony Środowiska. Zwolnienia dla kopalń dbających o ekologię powinny pozostać przynajmniej w zakresie zwolnień z odpisów na rzecz Funduszu Ochrony Środowiska. Stowarzyszenie Gmin Górniczych będzie prowadzić lobbing na rzecz utrzymania dotychczasowego systemu naliczania opłat eksploatacyjnych. Zamierzamy zaskarżyć ustawę o dostosowaniu górnictwa do gospodarki rynkowej, jako niekorzystną dla samorządów.
(jak)