Czułe skrzydła Spektrum. Stowarzyszenie działa na rzecz niepełnosprawnych już 10 lat
Spektrum stara się podnieść w Raciborzu świadomość potrzeb środowiska niepełnosprawnych. – Wypracowaliście tak wiele dobra, jesteście wspaniałymi ludźmi, aniołami – mówili na jubileuszowej imprezie przyjaciele stowarzyszenia.
Anioły i Fabryka im pomogli
Małgorzata Jańska prezeska Spektrum opowiedziała o dziesięcioleciu działalności. Pierwszą szefową stowarzyszenia była Katarzyna Maciejska. Wciąż jest związana z tą organizacją. Po 3 pierwszych latach działalności to Jańska objęła przewodnictwo. Sprawuje tę funkcję do dziś.
Pierwszym wyzwaniem dla Spektrum było znaleźć siedzibę. Z pomocą pospieszył dzisiejszy Tokai/Cobex. Użyczył pomieszczeń wraz z ogrodem. Wychowankowie zakładu poprawczego w 9 miesięcy wyremontowali obiekt. Pomogły organizacje – Piękne Anioły, Fabryka Marzeń i lokalni przedsiębiorcy. W listopadzie 2015 roku można było zacząć działać pod nowym adresem. Obecnie dostępnych jest 5 sal terapeutycznych, kuchnia, łazienka.
– Nasza sala doświadczania świata jest uznawana za najlepszą w okolicy – podkreśliła M. Jańska.
Przy siedzibie urządzono plac zabaw. Służył 8 lat, ale trzeba było go zdemontować. Zmieniły się wymogi bezpieczeństwa. Drewniany plac zastąpiły metalowe huśtawki.
Postrzeganie świata, uświadamianie potrzeb
Spektrum opiekuje się teraz 29. podopiecznymi. Głównie są to osoby ze spektrum autyzmu. Najmłodszy ma 5 lat, a najstarszy – 33.
– Nasza codzienność to stałe pozycje w kalendarzu. Styczeń-marzec to rozliczenia, składanie ofert. W marcu bierzemy udział w piknikach, obchodzimy światowy dzień zespołu downa. Wiosną zajęcia się zaczynają i trwają do grudnia – opowiadała Małgorzata Jańska.
Spektrum stawia na różnorodne terapie, prowadzi 15 rodzajów zajęć, warsztatów. – Pracujemy z pasjonatami swojego zawodu. Przez 10 lat zatrudnialiśmy 30 terapeutów, którzy nieraz poświęcali swój czas prywatny – powiedziała M. Jańska.
– Uświadamianie potrzeb osób niepełnosprawnych na izolację, na dyskryminację. My pokazujemy, jak osoby ze spektrum autyzmu postrzegają świat – dodała pani prezes.
Stowarzyszenie organizowało cyklicznie konferencje o tematyce niepełnosprawności. W ostatnich latach postawiło na kwestie funkcjonowania dorosłych osób ze spektrum autyzmu, takie jak mieszkalnictwo, zatrudnienie w o ZAZ. Takie zakłady działają w Wodzisławiu Śląskim i Żorach.
Narodziła się siła
Małgorzata Jańska przyznała, że zbliża się zmiana pokoleniowa w stowarzyszeniu. – Potrzebne będzie młodsze spojrzenie, stery przejdą w ręce młodych. Chcemy, żeby w najbliższym czasie Zakład Aktywności Zawodowej nabrał tempa – mówiła mama 25-letniego syna ze spektrum autyzmu. Spektrum nie zamierza kończyć na ZAZ-ie. Kolejnym wyzwaniem jest dzienny dom dla niepełnosprawnych, w dalszej perspektywie – całodobowy ośrodek. – Bez marzeń nic się nie zadzieje – podsumowała prezes Jańska.
Kiedy nadeszła pora składania życzeń zarządowi stowarzyszenia, wspominano początki jego działalności. To przy poradni psychologiczno-pedagogicznej „narodziła się ta siła by przekuć na coś większego”, mówił dyrektor placówki Łukasz Kandziora. Zebrani na Zamku usłyszeli też, że z wielu problemów i niepewności wyrosły dzielne kobiety, które trzymają Spektrum w swoich rękach, poruszając trudne i ważne tematy.
(ma.w)