Kur zanurkował w dół. Kurkowy król Europy Józef Pluta z gratulacjami w magistracie
Dla obecnego hetmana bractwa kurkowego i byłego króla tego środowiska wydarzeniem bez precedensu było wystrzelanie tytułu Europejskiego Króla Strzelectwa Historycznego w Mondsee w Austrii.
Wystąpiło tam 3,5 tysiąca braci kurkowych z całej Europy. Sukces Pluty jest wyjątkowy – przez trzy lata raciborzanin, hetman Raciborskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego będzie nosił zaszczytny tytuł. Wspólne gratulacje złożyli mu na sesji rady miasta jej szef Mirosław Lenk z prezydentem miasta Jackiem Wojciechowiczem.
Bracia z Raciborza zaczynając swoją działalność ponad 20 lat temu musieli wstąpić do Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich, które jest jednocześnie członkiem Europejskiej Organizacji Strzelców Historycznych. Organizacja ta zaczęła się tworzyć w 1975 roku już na stałe, ale początki sięgają 1955 roku. W tej chwili w tej organizacji Strzelców Historycznych jest około 25 państw, w tym Polska. Jest tam też około 3 tys. stowarzyszeń, w całej Europie jest już około 6 mln członków.
Raz na 3 lata organizacja ta przeprowadza spotkania Strzelców Historycznych, na których, zgodnie z wieloletnią tradycją bractw strzeleckich, wybierany jest król Europy. Uczestnictwo w tym strzelaniu mogą mieć tylko królowie bractw, którzy wcześniej zdobyli tą godność na poszczególnych szczeblach.
– Mnie się udało być królem naszego bractwa w 2020 roku. Dlatego miałem prawo i tą niewątpliwą przyjemność reprezentować kraj, Racibórz i nasze bractwo właśnie na spotkaniu w Austrii – mówił radnym na sesji J. Pluta.
Po krótkiej selekcji nastąpiła faza finałowa turnieju strzeleckiego, gdzie zawieszony na rzepce kur został poddany próbom zrzucenia go z piedestału. – Za około 150 strzałem, podchodząc czterokrotnie do niego, miałem tę satysfakcję i piękny widok, jak on po moim strzale nurkuje w dół. Muszę powiedzieć, że dla nas braci kurkowych jest to najwyższy zaszczyt, jeżeli się posiada na własność takiego koguta zestrzelonego – mówił Pluta.
– Udało się to dzięki temu, że tak jak powiedziałem, dwadzieścia parę lat temu, na prośbę mojego serdecznego przyjaciela Mariana Zawisły, utworzyliśmy właśnie to Bractwo Kurkowe. Mogłem więc przez Bractwo Kulkowe reprezentować Racibórz, Śląsk, Polskę – stwierdził hetman Pluta.
Dodał, że przez te 20 lat, udało się braciom wiele rzeczy osiągnąć, dzięki między innymi dobrej współpracy z radą miasta, z prezydentami. – Mam nadzieję, że jako urzędujący przez 3-letnią kadencję Król Europejskich Strzelców Historycznych, będę mógł na szerszym polu, propagować Racibórz.
Deklaruję, że będę starał się jak najwięcej pracować, aby przynosić chwałę i splendor Raciborzowi – podsumował Józef Pluta.
(oprac. m)