Wybory w gminach powiatu raciborskiego. Kto wielkim wygranym, gdzie druga tura?
Wybory samorządowe w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich powiatu raciborskiego przyniosły wiele emocji, lecz nie wszystkie wyniki zostały jeszcze rozstrzygnięte. Mieszkańcy Nędzy, Kornowaca i Kuźni Raciborskiej będą decydować o przyszłym wójcie podczas drugiej tury wyborów, planowanej na 21 kwietnia. Dotychczas największe zmiany zaszły w Pietrowicach Wielkich, gdzie po pięciu kadencjach z niepowodzeniem o reelekcję ubiegał się wójt Andrzej Wawrzynek. Nowym szefem tej gminy został Adam Wajda, były sekretarz. W niniejszym artykule dokonujemy analizy sytuacji w poszczególnych gminach ziemi raciborskiej. Wszystkie podane przez nas dane są już oficjalne.
Wójt Utracki ma 14 radnych
W wyborach samorządowych w 412 gminach zarejestrowano tylko po jednym kandydacie na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta – wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Tak było między innymi w gminie Krzyżanowice, gdzie urzędujący od trzech kadencji Grzegorz Utracki nie miał konkurenta.
Wójt, który przez najbliższe pięć lat będzie sprawować funkcję wójta Krzyżanowic, otrzymał 2 383 głosy na „tak” i 1 098 głosów na „nie”. Taki obrót spraw powoduje, że uzyskał 72,85% poparcia. Nowa kadencja rozpocznie się 1 maja i będzie to już ostatnia dla Grzegorza Utrackiego ze względu na wprowadzoną dwukadencyjność w 2018 roku.
W tej gminie 10 radnych zostało już wybranych przed głosowaniem. Dzieje się tak, gdy w danym okręgu wyborczym jest tylko jeden kandydat na radnego. Kandydatów w tych okręgach zgłosił tylko Utracki. Radnymi z automatu zostali: Teresa Kasza, Mariola Pszenica, Walter Witeczek, Roman Cwik, Magdalena Stuchly, Roman Kaczor, Izabela Topa, Piotr Minkina, Beata Płaczek i Marzena Hiltawska.
Radnych wybierano w pięciu okręgach, całym Tworkowie i części Krzyżanowic. W tej pierwszej wiosce wybrano: Klaudię Grygarczyk, Andrzeja Bulendę, Izabelę Bielę i Grzegorza Kalisz – kandydatów z komitetu wójta.
Jednym radnym opozycyjnym będzie Hubert Fichna, sołtys Krzyżanowic, który startował ze swojego własnego komitetu. Po poprzednich wyborach, w 2018 roku, Fichna był jednym z pięciu radnych opozycyjnych, którzy startowali z ramienia KWW Mieszkańców Gminy Krzyżanowice, z Adamem Smyczkiem na czele jako kandydatem na wójta gminy.
Burmistrz Strzedulla wygrywa w pierwszej turze
Andrzej Strzedulla zdobył 1027 głosów (52,13 proc.), Jarosław Gałkowski 559 głosów (28,38 proc.), Adam Mróz 327 głosów (16,6 proc.), a Piotr Gazda 57 głosów (2,89 proc.). Taki wynik oznacza jedno: urzędujący burmistrz Krzanowic zwyciężył w pierwszej turze wyborów.
Kto do rady? Szymon Piechaczek, Aleksander Reisky, Krzysztof Reisky, Roman Sonnek, Marian Wasiczek, Aleksander Wyglenda, Sebastian Herber, Ewelina Daniszewska, Józef Kocem, Małgorzata Krzemien, Martin Lamla, Tomasz Kostka, Łukasz Ottawa, Robert Kulig i Mateusz Wolnik.
Burmistrz Strzedulla może liczyć na większość w radzie, ponieważ aż dziewięciu radnych pochodzi z jego komitetu. Niemniej jednak nadchodząca kadencja będzie różniła się od obecnej. Po pierwsze, Jan Długosz, przewodniczący rady obecnej i poprzedniej kadencji, nie dostał się ponownie do rady, zastąpił go Sebastian Herber z KWW Alternatywa Dla Gminy Krzanowice, policjant z zawodu. Po drugie, chociaż burmistrz ma większość, skład rady jest teraz bardziej zróżnicowany niż wcześniej. Przypomnijmy, w dobiegającej końca kadencji, czyli w 2018 roku, zostało wybranych 15 radnych z komitetu Strzedulli przed wyborami, ponieważ nie mieli konkurencji.
KWW Alternatywa Dla Gminy Krzanowice wprowadziła do rady pięcioro radnych. Natomiast Marian Wasiczek, były dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Krzanowicach i obecnie wicedyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu, dostał się do rady z komitetu KWW Razem Dla Gminy Krzanowice. Gałkowski i Gazda nie wprowadzili do rady ani jednego radnego – sami również nie dostali się, ponieważ oprócz ubiegania się o stanowisko burmistrza, startowali także do Rady Miejskiej w Krzanowicach.
W Nędzy jeszcze nie wiadomo
W pierwszej turze wyborów samorządowych 2024 w gminie Nędza nie udało się wyłonić nowego wójta na kolejną pięcioletnią kadencję, co oznacza, że nadal nie wiadomo, kto przejmie władzę po Annie Iskale, która rządziła gminą przez ponad 17 lat.
Do drugiej tury wyborów, planowanej na 21 kwietnia, przeszli: Leszek Pietrasz, pracownik miejscowego urzędu ds. informatyki i ochrony, który uzyskał 1 098 głosów (40,19 proc. poparcia), oraz Gerard Przybyła, obecny przewodniczący rady gminy, który zdobył 784 głosy (28,70 proc. poparcia). Na trzecim miejscu uplasował się Franciszek Marcol, były wójt Nędzy w latach 2002-2006, z wynikiem 459 głosów (16,80 proc. poparcia), zaś na czwartym radny Leszek Gomółka z 391 głosami (14,31 proc. poparcia).
W skład Rady Gminy Nędza kadencji 2024-2029 weszli: Alicja Kowol, Adam Kowalski, Edyta Szajt, Rafał Pielczyk, Andrzej Mika, Bartosz Sala, Jadwiga Pannek, Przemysław Rębisz, Michaela Chrubasik, Anna Cieślik, Agnieszka Oleś, Piotr Swoboda, Piotr Kudla, Franciszek Marcol, Bianka Chroboczek.
Ten układ przynosi zróżnicowany zestaw komitetów wyborczych, gdzie żaden z kandydatów na wójta nie posiada większości. Pietrasz wprowadził do rady pięciu radnych, Przybyła czworo (w tym brata obecnego starosty Grzegorza Swobody – Piotra), natomiast Marcol i Gomółka po dwóch. Sołtys Szymocic – Bartosz Sala ubiegał się o stanowisko ze swojego komitetu, podczas gdy Anna Cieślik, radna, która do rady obecnej kadencji weszła za zmarłego Krystiana Okręta dostała się z komitetu KWW Energia Dla Regionu.
O włos od zwycięstwa
To były emocjonujące wybory w gminie Kornowac. Urzędujący wójt Grzegorz Niestrój prawie zwyciężył, ale zabrakło mu jednego głosu do sukcesu. W drugiej turze zmierzy się z radną Katarzyną Siedlaczek, która zdobyła 525 głosów, podobnie jak Marian Zimermann, jednakże Siedlaczek zwyciężyła w większej liczbie okręgów. Kodeks wyborczy stanowi, że w przypadku remisu zwycięzcą zostaje osoba, która zwyciężyła w większej liczbie okręgów.
Urzędujący od trzech kadencji Grzegorz Niestrój otrzymał 1 049 głosów, co stanowi 49,98. proc. poparcia. Natomiast radna Katarzyna Siedlaczek zdobyła 525 głosów, co przekłada się na 25,01 proc. poparcia. To właśnie oni zmierzą się w drugiej turze, która odbędzie się 21 kwietnia. Poza samorządem znalazł się Marian Zimermann, radny od 2014 roku, przewodniczący Rady Gminy Kornowac obecnej kadencji.
Kto do rady? Jan Zaczyk, Katarzyna Cieślik, Grzegorz Bauerek, Magdalena Franica, Piotr Tomala, Iwona Kornas, Bożena Krasek, Robert Demel, Eugeniusz Franiczek, Marcin Thomas, Wojciech Krasek, Jolanta Błaszczok, Maria Szafarczyk, Jacek Kuźmiński, Mariusz Panic.
Taki skład przynosi spokój Grzegorzowi Niestrojowi, ponieważ do rady z jego komitetu – KWW Twoja Gmina Twój Dom dostało się osiem radnych. Z komitetu KWW Głos Mieszkańców, z którego startował Marian Zimermann, wybrano pięciu radnych, natomiast z KWW Gmina Wspólnym Dobrem, związanego z Katarzyną Siedlaczek, dwie osoby.
Gdesz kontra Macha. Brzezicka-Tesarczyk w radzie
Wojciech Gdesz, były wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej, zdobył o sześć głosów więcej niż Paweł Macha, urzędujący burmistrz starający się o trzecią reelekcję. Dobry wynik osiągnął także Paweł Dzieżok, jednak to on jest poza stawką. W drugiej turze wyborów zmierzą się Gdesz i Macha.
Najwięcej głosów, bo 1 387, otrzymał Wojciech Gdesz, co stanowi 36,19 proc. poparcia. Na drugim miejscu uplasował się Paweł Macha z wynikiem 1 381 głosów, co dało mu 36,03 proc. poparcia. Paweł Dzieżok zdobył natomiast 1065 głosów, co przełożyło się na 27,79 proc. poparcia. Żaden z kandydatów nie uzyskał co najmniej 50 proc. głosów, aby ogłosić się burmistrzem na kolejną kadencję. W związku z tym, w drugiej turze wyborów, zaplanowanej na 21 kwietnia, zmierzą się Gdesz i Macha.
W skład nowej Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej natomiast wchodzą: Sławomir Sielski, Michał Grzesik, Kacper Cichocki, Mateusz Kot, Maria Wyszomierska, Dominik Zawada, Gerard Depta, Adrian Juraszek, Marcin Czerniej, Urszula Kiraga, Sylwia Brzezicka-Tesarczyk, Tomasz Sokołowski, Wojciech Krzyżanowski, Mateusz Procek i Patryk Konieczny.
Taki skład zapowiada ciekawe zmiany, ponieważ żaden z dwóch kandydatów, którzy zmierzą się w drugiej turze, nie ma większości w radzie. Co ciekawe, najwięcej radnych – ośmioro – zostało wybranych z komitetu, z którego startował Paweł Dzieżok na stanowisko burmistrza. Wśród tych osób znajduje się Sylwia Brzezicka-Tesarczyk, która 30 stycznia 2023 roku ustąpiła ze stanowiska wiceburmistrza Kuźni Raciborskiej, argumentując, że wyczerpała się możliwość dalszej współpracy z Pawłem Machą. Później Macha powołał Gdesza, który z czasem także odszedł. Aktualnie Brzezicka-Tesarczyk pełni funkcję dyrektora Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku. Wydaje się prawdopodobne, że to ona zostanie przewodniczącą nowej rady, ale zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać.
Gdesz do rady wprowadził czworo radnych, Macha jednego – Gerarda Deptę, który obecnie pełni funkcję przewodniczącego rady miejskiej. Maria Wyszomierska, aktualna przewodnicząca Zarządu Osiedla Stara Kuźnia startowała ze swojego własnego komitetu. Na kolejną kadencję wybrano także Mateusza Kota, który w 2021 roku objął miejsce byłego przewodniczącego rady miejskiej Radosława Kasprzyka, gdy ten został mianowany na prezesa Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej. Kot startował z komitetu KWW Kuźnia Możliwości.
Zmiana po 22 latach
W najważniejszej bitwie wyborczej w Pietrowicach Wielkich dwóch kandydatów stanęło do walki: urzędujący od 22 lat Andrzej Wawrzynek (64 l.) oraz Adam Wajda (47 l.), były sekretarz gminy i obecny menedżer w Eko-Oknach, a także przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego obecnej kadencji. Wajda zwyciężył, zdobywając poparcie 1 591 osób, co stanowi 61,12% głosów. Wawrzynka poparło 1012 osób, co stanowi 38,88% głosujących.
Znany jest także skład rady Gminy Pietrowice Wielki 2024-2029: Grażyna Podleśny, Jan Herud, Piotr Ziemkiewicz, Dariusz Mludek, Bożena Krawczyk, Marek Kępa, Bernard Franiczek, Martin Malcharczyk, Fryderyk Gwóźdź, Andrzej Widok, Monika Łyczko, Monika Kapłanek-Grzybek, Adrian Nikel, Piotr Parys, Ilona Gawlica.
Jeśli chodzi o radę, Wajda może być spokojny. Dziewięcioro radnych z jego komitetu zdobyło mandaty, co daje mu swobodę w podejmowaniu decyzji. Z kolei z komitetu Wawrzynka do rady dostało się sześciu kandydatów.
Rybka na kolejne pięć lat
Jan Badurczyk z Łubowic, były szef Zakładu Wodociągów i Usług Komunalnych w Rudniku, nie zdołał pokonać urzędującego od pięciu lat wójta, Piotra Rybkę, który odniósł zwycięstwo z wyraźną przewagą.
51-letni Jan Badurczyk zdobył 670 głosów, co stanowi 36,85 proc. poparcia, podczas gdy 41-letni Rybka zebrał 1148 głosów, co daje mu 63,15 proc. poparcia. W wyniku tego został wybrany przez mieszkańców gminy na kolejną pięcioletnią kadencję, która rozpocznie się 1 maja. To tym samym będzie to jego ostatnia kadencja zgodnie z zasadą dwukadencyjności wprowadzoną po wyborach w 2018 roku.
Wiemy także, kto zasiądzie w radzie. Skład Rady Gminy Rudnik kadencji 2023-2029 przedstawia się następująco: Eugeniusz Kosel, Józef Rzytki, Stefan Absalon, Bogusław Stec, Grzegorz Pendziałek, Sebastian Jarosz, Paweł Plottek, Monika Schink, Klaudia Depta, Gerard Panek, Krzysztof Badurczyk, Krzysztof Wycisk, Magdalena Malcharczyk, Adrian Jasny, Katarzyna Władarz.
Tym samym Rybka startujący z KWW Razem Dla Gminy wprowadził do rady siedmiu radnych, co nie zapewnia mu większości i swobody rządzenia, ponieważ brakuje mu jednego radnego do jej osiągnięcia. Natomiast Badurczyk (KWW Dialog i Rzetelność) wprowadził sześciu radnych, wśród których nie ma obecnego przewodniczącego Ireneusza Jaśkowskiego z Brzeźnicy (pokonała go Klaudia Depta), który w wyborach na wójta w 2018 roku wspierał Rybkę. Z biegiem czasu lokalna polityka ich rozdzieliła. W skład rady nie wchodzi także Mirosław Golijasz, wieloletni radny ze Strzybnika, który nie ubiegał się o mandat. Mimo to był typowany do roli wicewójta w przypadku zwycięstwa Jana Badurczyka. Dwóch radnych nowej kadencji jest niezależnych – Józef Rzytki z Rudnika i Sebastian Jarosz z Ponięcic, którzy startowali ze swoich własnych komitetów.
Dawid Machecki