Radna Krystyna Klimaszewska opuszcza raciborski samorząd. Pożegnano ją oklaskami, kwiatami i prezentem
Przyczyny osobiste wskazała za powód swej decyzji. To jedna z najbardziej doświadczonych radnych w Radzie Miasta Racibórz. W przeszłości kierowała komisją oświatową. – Z pasją, z przyjemnością sprawowałam powierzone mi funkcje – podkreśliła na swojej ostatniej sesji (57. w 8 kadencji raciborskiego samorządu).
Klimaszewska reprezentowała komitet „Łączy nas Racibórz”, wspólnie z Ludmiłą Nowacką. – Nie zawsze się zgadzałyśmy, ale zawsze łączyło nas nasze miasto – podkreśliła radna, żegnając się oficjalnie na sesji.
Bukiet kwiatów i prezent wręczył jej prezydent miasta Dariusz Polowy. Kwiaty otrzymała także z rąk wiceprzewodniczącego rady Michała Szukalskiego, a później od nieco spóźnionego (utknął w korkach) szefa rady Mariana Czernera. Prezent – książkę historyczną z podpisami członków całej rady – wręczyli jej Ludmiła Nowacka i Mirosław Lenk. Były włodarz przyznał, że Klimaszewska była dla niego zawsze wzorem kompetencji i elegancji.
Klimaszewska pełniła mandat radnej od 2002 roku z przerwą na jedną kadencję. Koncentrowała się na obszarze zdrowia, opieki społecznej, edukacji, kultury, gospodarki lokalnej i wolontariatu. Uważa, że spełniła się w roli samorządowca. – To był czas nowych doświadczeń i wyzwań – podkreśliła przed radą.
W swoich podziękowaniach wyróżniła Ludmiłę Nowacką za przyjaźń, zdroworozsądkowe podejście do spraw spornych.
– Z przyczyn osobistych muszę zrzec się mandatu radnej – podsumowała K. Klimaszewska.
(ma.w)