27 mln zł nie wystarczy na nową komendę zawodowej straży w Raciborzu
Kiedy zaczniecie budowę? – pytał komendanta Jarosława Ceglarka radny Leon Fiołka na sesji miejskiej, gdzie szef straży zdawał coroczny raport przed samorządem.
Radny pytał o budowę nowej siedziby, bo jego zdaniem kwota 27 mln zł zaplanowana na lata 2023 – 2029 wydaje mu się zbyt skromna jak na „dość mocno rozciągnięty” okres inwestycji. – Zażądajcie więcej – podpowiadał Fiołka komendantowi. Radny zauważył, że usługi i materiały budowlane znacznie podrożały. J. Ceglarek zgodził się z radnym i poinformował, że póki co, zagwarantowane na nową siedzibę jest 12,5 mln zł. – Jak będzie dokumentacja projektowa, to poznamy kosztorys. Mamy nadzieję, że w latach następnych będą kolejne środki na modernizację służb. Skąd te 27 mln? Musieliśmy coś przyjąć, bo trzeba było złożyć taki projekt do wydania pozwolenia przez wojewodę. To jest na chwilę obecną taka kwota – zaznaczył Ceglarek. Fiołka spytał kiedy zacznie się budowa, bo rozumie, że w tym roku będzie tylko uregulowana kwestia działki pod komendę. Szef strażaków odparł, że w tej sprawie jest w ciągłym kontakcie z włodarzami Miasta i Powiatu. – Pozyskać działkę na trwały zarząd to nie jest hop siup. Potrzeba porozumienia samorządów, a wojewoda to kolejny szczebel. Wiem, że czas ucieka, ale mam nadzieję, że do końca roku jakaś firma się zgłosi wykonać tę dokumentację i później budowa etapami będzie realizowana – wyjaśnił L. Fiołka.
Radny życzył powodzenia, bo jak zaznaczył, strażacy są w Raciborzu już ostatnią służbą, która czeka na godne miejsce do pracy. Bo policja czy straż graniczna takowe mają.
(ma.w)