PSZOK w Krzanowicach w końcu powstanie. Będzie kosztować ponad milion złotych
Drugi przetarg z jednej strony okazał się dla gminy tym szczęśliwym, bo wpłynęły trzy oferty. Z drugiej strony żadna nie mieściła się w zakładanej przez urząd kwocie. Środków należało dołożyć.
O budowie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Krzanowicach mówi się od kilku lat. Najpierw przeszkodą były finanse, bo gminy nie było stać na samodzielne sfinansowanie tego zadania. Próbowano więc sięgnąć po wsparcie rządowe w ramach Polskiego Ładu, ale dopiero za trzecim podejściem sukces osiągnięto. Środki przyznano i to nie mało, bo 1,191 mln zł. W międzyczasie burmistrz Andrzej Strzedulla mówił, że poprowadzeniem PSZOK-u w gminie zainteresowana jest miejscowa spółdzielnia kółek rolniczych, ostatecznie temat przepadł.
Ale mimo otrzymanych środków, dopiero za drugim przetargiem urzędnicy mogli ogłosić sukces, bo wówczas zgłosiło się aż trzech oferentów (za pierwszym razem nikt nie był zainteresowany). Pojawił się jednak kolejny problem, bo firmy zażądały o wiele więcej, niż sądzili miejscowi decydenci. Urzędnicy zaplanowali na to zadanie 1 254 000 zł, a najtańsza oferta opiewała na 1 300 000 zł. I to właśnie ta firma, czyli Zakład Zieleni i Małej Architektury z Pawłowa zajmie się realizacją. Na dołożenie środków radni z Krzanowic zgodzili się na ostatniej sesji rady miejskiej. Jego lokalizacja to teren przy oczyszczalni.
PSZOK, którego realizacja w każdej z gmin jest obowiązkiem ustawowym, jest miejscem, gdzie odpady są selektywnie zbierane, co oznacza, że są segregowane i przetwarzane w sposób odpowiedni, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Tam mieszkańcy mogą oddać różnego rodzaju śmieci, które nie mogą być wyrzucane do zwykłego pojemnika.
Po realizacji zadania bez własnego PSZOK-u pozostanie tylko Nędza, która obecnie korzysta z tego w sąsiedniej Kuźni Raciborskiej. – Podstawową trudność w realizacji tego zamierzenia stanowi jego wysoki koszt w porównaniu do możliwości finansowych gminy oraz znalezienie odpowiedniej lokalizacji na terenie gminy – wskazała wójt Anna Iskała.
(mad)