Jesteśmy z wami w najpiękniejszej chwili w życiu
– Dzieci w Polsce rodzi się teraz coraz mniej, więc jeśli już gdzieś mają przychodzić na świat, to najlepiej żeby to robiły w raciborskim szpitalu – przekonuje doktor Michał Kłosiński i przedstawia nam młody i świetnie przeszkolony zespół, dzięki któremu przyszłe mamy czują się bezpiecznie i komfortowo.
Agnieszka Pyrcek decyzję o zostaniu położną podjęła jeszcze w liceum. Studiowała na Śląskim Uniwersytecie Medycznym, a praktyki odbywała w raciborskim szpitalu. Tak jej się tu spodobało, że po pierwszym roku studiów magisterskich rozpoczęła pracę na oddziale ginekologiczno-położniczym. – Zupełnie inaczej patrzy się na ten zawód z perspektywy studentki, a inaczej gdy jest się już w samym centrum wydarzeń i trzeba podejmować szybkie i trafne decyzje. Trzeba też zawsze pamiętać o tym, by nasz stres nie udzielił się pacjentce. Oczywiście teoretycznie jesteśmy przygotowane na każdą sytuację, ale wiadomo, że zderzenie z rzeczywistością bywa zaskakujące – mówi pani Agnieszka i dodaje, że mimo wszystko nigdy nie miała chwili zwątpienia. Na oddziale położniczym pracuje od ośmiu lat, przez pierwsze dwa lata zdobywała doświadczenie na ginekologii, a od sześciu jest związana z porodówką.
Julia Kozub zawsze chciała związać swoją przyszłość z medycyną, ale bodźcem do wybrania położnictwa była ciąża mamy. Kiedy oczekiwała przyjścia na świat siostry, miała już prawie szesnaście lat, więc była dla mamy partnerką do rozmów o ciąży, porodzie i roli położnej. To wtedy odkryła, że jest to odrębny zawód i od razu jej się spodobał. Po szkole średniej wybrała Państwową Wyższą Szkoła Medyczną, gdzie uzyskała licencjat, a studia magisterskie skończyła na Uniwersytecie Śląskim. – Położnictwo to trudny kierunek studiów, ale kiedy coś się robi z pasją, to nic nie jest problemem – mówi z przekonaniem. Pamięta swój pierwszy położniczy chrzest przy porodzie, przy którym asystowała podczas praktyk w szpitalu w Opolu. – To było niesamowite przeżycie i piękny poród w pozycji wertykalnej, siłami natury. Na świat przyszedł zdrowy chłopczyk, a ja wiedziałam, że dobrze wybrałam i właśnie to chcę w życiu robić – wspomina pani Julia. Mieszka w Lubomi, skąd dojeżdża do szpitala w Raciborzu, gdzie oprócz pracy na oddziale prowadzi zajęcia w Szkole Rodzenia i Facebook porodówki.
Tomasz Chmura – absolwent wydziału medycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, od 20 lat w zawodzie lekarza. Wcześniej pracował w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim, dziesięć lat temu rozpoczął pracę na oddziale ginekologiczno-położniczym Szpitala im. Rostka w Raciborzu, a od maja 2020 roku nim kieruje. Jest dumny ze swojego młodego zespołu, poziomu wyszkolenia położnych i wyposażenia, którym oddział dysponuje. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko skali urodzeń sprzed pandemii.
Anna Kretek – absolwentka wydziału położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, która 15 lat temu dołączyła do zespołu oddziału ginekologiczno-położniczego raciborskiego szpitala. Zaczynała jako położna odcinkowa, dziś jest oddziałową ginekologii, położnictwa i oddziału neonatologicznego oraz specjalistką doradztwa laktacyjnego i wykładowcą tej tematyki w Szkole Rodzenia. Trzy razy rodziła na własnym oddziale i nie zamieniłaby go na żaden inny.
Michał Kłosiński – absolwent Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, od 11 lat pracuje jako lekarz, od 9,5 w raciborskim szpitalu, obecnie jako zastępca kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego. Jest wykładowcą Szkoły Rodzenia i dba o wizerunek medialny swojego oddziału. Od lat przekonuje pacjentki do korzystania z tutejszej porodówki, a kolegów, że ginekolog-położnik to najbardziej optymistyczny zawód świata.
Renata Kowalewska – absolwentka Akademii Medycznej we Wrocławiu. Zaczynała w 1996 roku od pracy w raciborskim pogotowiu i jednocześnie wolontariatu na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala przy Bema. To była prawdziwa „szkoła życia” i jednocześnie zdobywanie cennego doświadczenia, które przydało się w późniejszej pracy ginekologa-położnika. Rodziła dwukrotnie na swoim oddziale, gdzie czuła się najbezpieczniej. Dziś pomaga w przyjściu na świat wielu noworodkom i otacza opieką ich mamy. Interesuje ją ginekologia dziecięca i w tej dziedzinie się szkoli.
Kristina Kolesnik – absolwentka Charkowskiego Narodowego Uniwersytetu Medycznego, lekarz ginekolog-położnik kliniki położniczej w Charkowie. Gdy wojska rosyjskie bombardowały jej miasto, zdjęcia młodych matek i ich dzieci ze schronu w piwnicy tego szpitala obiegły cały świat. Pani doktor przyjechała do Raciborza we wrześniu 2022 roku z 4-letnią córeczką Zlatą. W Ukrainie została jej rodzina: mąż, brat i rodzice.
Karolina Furman – absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, obecnie lekarz rezydent na drugim roku specjalizacji. Wcześniej myślała o radiologii, ale atmosfera panująca na raciborskim oddziale ginekologiczno-położniczym skłoniła ją do zmiany decyzji. Ma nadzieję, że pomyślnie zda egzamin i będzie się spełniać jako ginekolog-położnik, rozwijając swe umiejętności chirurgiczne.
Robert Kampka – absolwent wydziału medycznego Uniwersytetu Lwowskiego. W maju rozpocznie trzeci rok specjalizacji z ginekologii i położnictwa. To dziedzina, którą wybrał ze względu na jej wszechstronność i duży przekrój wiekowy pacjentek. Nie bez znaczenia jest też możliwość uczestniczenia w zabiegach chirurgicznych i spora dawka adrenaliny, którą przyjmuje ze spokojem. Chce związać swoją przyszłość z tutejszym oddziałem, bo bardzo dobrze się tu czuje.
Paulina Mrowiec – absolwentka kierunku położnictwo Uniwersytetu Opolskiego, od 1,5 roku związana z oddziałem ginekologiczno-położniczym raciborskiego szpitala, gdzie jest dziś położną odcinkową. Odbyła już 4-miesięczną praktykę na oddziale noworodków i zdążyła przywitać Nowy Rok podczas dyżuru w szpitalu. Przed nią doświadczenie zdobywane na porodówce.
Katarzyna Gruchot