Wokalne szlify i teatr ruchu w MDK. Ferie minęły tam na intensywnej pracy
Wokalistka i nauczyciel muzyki Agnieszka Kawulok (z d. Błońska) oraz aktor Michał Sabat przygotowali młodzież do występu na koniec ferii w Młodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu. Na scenie zaśpiewano wielkie przeboje muzyki oraz pokazano pantomimiczne etiudy.
W pierwszym tygodniu feryjnej przerwy od nauki w MDK odbyły się zajęcia plastyczne. Prace na nich stworzone ozdobiły hole wejściowy placówki. Prowadzono też zajęcia taneczne, bo wielkimi krokami zbliża się tradycyjna rewia organizowana przez MDK w Arenie Rafako (11 i 12 lutego).
Wokalistki i aktorzy
Na ostatnie dni ferii do domu kultury zawitał teatr i śpiew wraz z Michałem Sabatem oraz Agnieszką Kawulok (z d. Błońską).
– Frekwencja tu dopisała, bo zgłosiło się 11 wokalistek i ponad 20 aktorów. Czego się nauczyli w tym czasie dowiedzieliśmy się w trakcie finałowych występów na naszej scenie – mówiła nam Agnieszka Busuleanu-Jaksik.
MDK jest placówką nieferyjną i w czasie wolnym od nauki w szkołach zyskuje na swojej ofercie dla dzieci i młodzieży. – Wtedy jest u nas więcej zajęć, a czas zajęć nie ogranicza się do 2 czy 3 godzin, ale można nań poświęcić ich nawet 8. Wtedy jest okazja popracować intensywnie nad artystycznym ruchem – powiedziała pani dyrektor.
Dykcja, intonacja i emisja
Agnieszka Kawulok, która wzięła pod opiekę 11 wokalistek, stwierdziła, że grupa koncentrowała się na poprawie tego, co już umie. – Starałam się pomóc tej młodzieży w ich problemach wokalnych, powtarzała się kwestia dykcji, intonacji, a także emisji głosu. Opowiadałam też, co należy robić na scenie i jak reagować na niepożądane sytuacje. Np. gdy zapomni się tekstu – podała wokalistka i nauczyciel muzyki.
Kawulok spędziła w MDK dużo czasu jako członkini zespołu Miraż. – Na ścianie jednej z sal są jeszcze moje zdjęcia. Te wspomnienia często wracają, bo mam wiele dobrych wspomnień związanych z tym miejscem. Wiele mu zawdzięczam, a przede wszystkim pani Eli Biskup, bo MDK to nie tylko miejsce, ale przede wszystkim ludzie – podkreśliła Agnieszka Kawulok.
Emocje pokazywane ruchem
Zajęcia z Michałem Sabatem miały charakter teatru pantomimy i teatru ruchu. – Odbywały się w szeroko pojętym aspekcie dyscypliny ciała, emocji pokazywanych ruchem i oddechem – mówił Nowinom aktor i jednocześnie ratownik medyczny.
Grupę, z którą pracował, określił jako dość zaawansowaną, choć kilka osób stykało się z teatrem po raz pierwszy. – Wyśmienicie sobie poradziły – ocenił.
Sabat stwierdził, że występ z 27 stycznia jest po to, żeby pochwalić się tym, czego udało się nauczyć przez okres warsztatów. – Pokazujemy to, co stworzyliśmy. Uczestnicy sami wymyślili te etiudy, ja je tylko trochę „posprzątałem”, pokazałem, w jakie strony te tryby powinny iść – mówił prowadzący.
Scena uczy życia
Czy z tych fanów aktorstwa można kogoś „ulepić” dla teatru? – Jest kilka takich osób z darem, z iskierką i to trzeba pielęgnować. Teatru nie trzeba robić po szkole teatralnej. Ja sam mam swój teatr amatorski, z którym jeżdżę po świecie. Bo teatr to nie tylko sztuka, scena, ale to rzecz ucząca życia, ucząca występów publicznych i dobrej prezentacji. To ważne w dorosłości – podsumował nasz rozmówca.
Podczas występu zaprezentowali się wokalnie Angelika Zdziebko, Wiktoria Dziuba, Magda Jasita, Monika Władarz, Julia Olejniczak, Nikola Czekała, Asia Graj, Dominika Mazur, Antonina Weidner, Julia Marcinkowska i Maja Lubaszka.
(ma.w)