Więzienie będzie miało drugą bramę
28 mln zł trafi decyzją ministerstwa sprawiedliwości na przebudowę zabytkowych murów Zakładu Karnego w Raciborzu. Inwestycję zrealizuje Borbud. Jej finał przewidziano na 2024 rok.
Pieniądze z resortu sprawiedliwości będą przeznaczone na przebudowę dwóch zabytkowych wież i muru obronnego, znajdujących się od strony ulicy Kościuszki. W ramach inwestycji powstanie dodatkowa brama wjazdowa.
W jednej z wież zaplanowano umieszczenie hali produkcyjnej, która da zatrudnienie dla kolejnych kilkuset osadzonych. Niedawno szef służby więziennej informował o budowie nowego pawilonu mieszkalnego w raciborskim zakładzie karnym, który powiększy pojemność więzienia do tysiąca osadzonych. Będą pracowali m.in. w więziennym przedsiębiorstwie Rakon, szyjącym głównie ubrania ochronne.
To następny zabytek, który zostanie odnowiony w Raciborzu ze środków przeznaczonych przez rząd. Wcześniej pieniądze te trafiły w kwocie ok. 20 mln zł na Zamek Piastowski, za ponad 20 mln zł przekształcono stary poprawczak w sąd i prokuraturę – informował na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister i poseł Michał Woś. Dodał, że nakłady pochodzą z puli wypracowanej przez więźniów, którym z wypłat potrącane są składki do Funduszu Aktywizacji Więźniów.
Umowę z wykonawcą – raciborskim Borbudem już podpisano. W przetargu firma pokonała rywali niższą ceną. Zażądała 28 mln zł, a najdroższa z ofert opiewała na 45 mln zł. Kosztorys przygotowano na ok. 40 mln zł. Przy przebudowie będą pracowali osadzeni, których zatrudnia Borbud. Więźniowie nie uciekną. To wyselekcjonowana grupa, często świetni fachowcy, pożądani na rynku pracy. – W ciągu ostatnich 7. lat zbudowano tak 50 hal produkcyjnych i nie było ucieczek z placu budowy – zaznaczył wiceminister Woś.
Więzienie jest jednym z ważniejszych zabytków miasta, ma już 150 lat i znajduje się pod ścisłą ochroną konserwatorską. Ustalenia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, które poczynił dyrektor zakładu Michał Konior, poseł Woś nazwał nie lada wyczynem. Obie wieże zostaną rozebrane, ale zabytek zostanie odtworzony do wyglądu sprzed 150 lat.
Szef więzienia nazwał remont koniecznym, bo decyduje o nim nie tylko estetyka. – Te budynki grożą zawaleniem, są nieczynne od lat, powodują utrudnienia. W tych wieżach kiedyś mieszkali funkcjonariusze służby więziennej, ale od 20 lat stoją puste – przyznał M. Konior.
Raciborskie więzienie jest jednym z ostatnich w Polsce, co mają tylko jedną bramą. Oprócz nowego wjazdu pojawi się nowe zagospodarowanie terenu przy placówce.
(ma.w)