Artur Grela debiutował w kadrze narodowej
Pochodzący z Żerdzin tenisista stołowy wystąpił w meczu pierwszej reprezentacji z Portugalią, w ramach eliminacji drużynowych mistrzostw Europy. Polacy przegrali 1:3, ale występ Greli był komplementowany przez trenera Krzeszewskiego.
Mistrzostwa we wrześniu mają się odbyć w szwedzkim Malmoe. W czwartek 5 stycznia podopieczni trenera Tomasza Krzeszewskiego rozegrali w Poznaniu pierwszy mecz eliminacyjny.
Polacy wystąpili w składzie: Samuel Kulczycki, Miłosz Redzimski i Artur Grela (gra w brawach wicemistrza Superligi – LOTTO Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz). Grela zastąpił w ostatniej chwili Macieja Kubika, który zaliczył absencję ze względów zdrowotnych.
Artur Grela (młodzieżowy mistrz Polski, rezerwowy kadrowicz na Drużynowych MŚ w Chinach w 2022 roku) stoczył emocjonujący pojedynek z Diogo Carvalho. Polak w czwartym secie obronił trzy meczbole i ostatecznie wygrał 14:12. W decydującej odsłonie nie nawiązał jednak już walki z rywalem i przegrał ostatecznie 2:3 (11:13, 11:9, 7:11, 14:12, 3:11).
– Grela, który zastąpił Kubika, debiutował w takim meczu i przy tak licznej publiczności. Zagrał świetne spotkanie, pokazał walkę i spore umiejętności – mówił szkoleniowiec kadry. Podkreślił, że Polska zagrała z przeciwnikiem, który w rankingu jest znacznie wyżej.
12 stycznia w Gdańsku biało-czerwoni w kolejnym meczu kwalifikacyjnym zagrają z Danią.
(oprac. m)