Iluminacje świąteczne zaświecą później, na drogach zrobi się ciemniej. Urzędy oszczędzają, by nie zapłacić 20 tys. złotych kary
Wraz z grudniem samorządy w całej Polsce są zobowiązane do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc. względem średniorocznego zużycia z lat 2018 – 2019. Dla 2023 roku punktem odniesienia stanie się tegoroczne zużycie. Jak będzie w samorządach ziemi raciborskiej? Sprawdziliśmy to na przykładzie trzech gmin wiejskich – Pietrowic Wielkich, Nędzy i Kornowaca.
Urzędnicy muszą oszczędzać, bo do tego obliguje ich ustawa z 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej (t.j. Dz.U. poz. 2127). Ty, którym oszczędności nie uda się znaleźć, czeka kara – 20 tys. zł za licznik, wymierzona przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Zapłacą więc podatnicy. Dla dużych gmin konsekwencje mogą być postrzegane jako nieznaczne, dla małych, takich jak: Pietrowice Wielkie, Nędza czy Kornowac, to może być kolejna spora wyrwa w budżetach.
Ministerstwo radzi jak oszczędzać
Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że intencją ustawy jest wzmocnienie realizacji wzorcowej roli sektora finansów publicznych w zakresie oszczędności energii, a tym samym zachęcenie szerokiego grona odbiorców do podejmowania efektywnych środków w zakresie zmniejszenia zużycia energii elektrycznej. – Wspólne działania jednostek sektora publicznego powinny w widoczny sposób wpłynąć na zmniejszenie zużycia energii i tym samym wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski – tłumaczą w ministerstwie, wyliczając, że do istotnych działań na rzecz poprawy efektywności energetycznej należy zaliczyć, m.in.:
• ograniczenie oświetlenia zewnętrznego, wyłączenie dobowej lub świątecznej iluminacji budynków;
• dążenie do zapewnienia temperatury pomieszczeń: przy ogrzewaniu budynku na poziomie 19 stopni Celsjusza, przy chłodzeniu budynku na poziomie 25 stopni Celsjusza;
• modernizację lub wymianę oświetlenia;
• zastosowanie systemów pomiarowych, monitorujących i sterujących w ramach wdrażania systemów zarządzania energią;
• wprowadzenie usprawnień organizacyjnych oraz działań edukacyjno-informacyjnych racjonalizujących zużycie energii przez pracowników urzędów;
• wykorzystanie ciepła odpadowego z serwerowni do ogrzewania zajmowanych budynków.
Ozdoby świąteczne w Pietrowicach będą świecić krócej
Temat budzi wiele emocji wśród samorządowców i nie ma się temu co dziwić. To obawa przed kolejnymi obciążeniami budżetu, jeśli odpowiedniego zmniejszenia zużycia energii nie uda się wypracować.
Wójt Andrzej Wawrzynek na ostatniej sesji rady gminy mówił o spotkaniu z przedstawicielami Tauronu, w którym uczestniczył wspólnie z przewodniczącym Piotrem Bajakiem. Rozmawiano o wymianie oświetlenia ulicznego – lamp sodowych na ledowe.
Realizacja, choć jeszcze niedokończona, cieszy wójta, bo przyczynia się do oszczędności. Już widzi znaczną różnicę w rachunkach za prąd, porównując je do analogicznego okresu, kiedy takich rozwiązań w gminie jeszcze nie było.
– To naprawdę wielki sukces w tym trudnym czasie, bo jeżeli ktoś nie dochowa 10 procent oszczędności, to będzie musiał zapłacić karę na każdy licznik. 20 tys. złotych dla takiej małej gminy jak my, to duże obciążenie. Myślę, że dla Katowic to pestka i może nikt się nie zastanawiać, ale my musimy dbać o oszczędności – mówił wójt. Ciesząc się z już wprowadzonych rozwiązań, zapowiedział, że zaapeluje do sołtysów, aby w okresie świątecznym nie świecić w wioskach ozdobami jak dawniej. – Będziemy świecić od 27 grudnia, ale 6 stycznia, po Trzech Królach wyłączymy już ozdoby – zapowiedział. Ozdób ma być też mniej niż jeszcze rok temu. Dodał, że nie tylko o oszczędzanie energii prosi sołtysów, ale kierowników wszystkich jednostek, których te zmiany, po nałożeniu obowiązku na gminę, dotykają.
Z wiedzy wójta Wawrzynka wynika, że podobne rozwiązania chcą wprowadzić też inne samorządy. Wie też, że w gminach, gdzie oświetlenie nie jest jeszcze zmodernizowane, te najpewniej będzie wyłączane w godzinach od północy do 4 rano. – Bo muszą spełnić pewne wymogi – tłumaczył. Zapowiedział, że Pietrowice Wielkie pewnie przed takim krokiem się uchronią.
– Oszczędzanie jest w modzie – komentował z kolei przewodniczący Bajak. Stwierdził, że jeśli chodzi o grosz publiczny, to należy zwracać na niego szczególną uwagę.
Nędza chce zgasić światło
– Musimy to zrobić, czy nam się to podoba, czy nie – mówiła z kolei na sesji w Nędzy wójt Anna Iskała, nawiązując również do spotkania z przedstawicielami Tauronu. Pracownicy spółki z branży energetycznej doradzali urzędnikom co zrobić, aby zejść z użycia prądu o 10 procent. Wójt wyjaśniała, że swoje pomysły mają też w gminie. Później z urzędu wyszło pismo do Tauronu, bo nędzańscy decydenci przed podjęciem ostatecznej decyzji chcą ją skonsultować ze specjalistami.
Wójt zapowiedziała, że oszczędności będą najprawdopodobniej związane z częściowym wyłączeniem oświetlenia ulicznego, w godzinach „kiedy praktycznie 99 proc. populacji śpi”. – Inaczej tych 10 procent nie osiągniemy, a niewykonanie tego związane jest z karą – podkreślała.
Kornowac zmienia oświetlenie w urzędzie
– Wszyscy musimy zaciskać pasa, bo widzimy co się energetycznie dzieje nie tylko w Polsce, ale i w Europie – komentuje z kolei w rozmowie z Nowinami wójt Kornowaca Grzegorz Niestrój. Dodaje, że wśród samorządowców ziemi raciborskiej mocno dyskutowano, jeśli chodzi o oświetlenie uliczne. – Wszyscy widzimy ile pieniędzy musimy na to wydawać – mówi. Liczy na gwarantowaną cenę energii elektrycznej dla samorządów, co pomoże gminom w tych trudnych czasach.
Wójt wyjaśnia, że w gminie zdecydowano się na wyłączenie co drugiej lampy przy drodze wojewódzkiej nr 935 po 22.00 do 6.00. Jeśli chodzi o urząd, to tam wkrótce zmienione ma zostać oświetlenie na ledowe. – Myślę, że to powinno nam przynieść te 10 proc. oszczędności – podkreśla, zaznaczając, że w urzędzie przeprowadzone zostaną jeszcze dodatkowe analizy w tym temacie.
Dawid Machecki