Jednej ścieżki nie ma. Może będzie inna
W Miedoni apelowali jeszcze przed zakończeniem prac przy obwodnicy Strzybnik – Rybnicka, by Miasto porozumiało się z firmą Strabag budującą drogę w sprawie ścieżki rowerowej.
Chodziło o drogę techniczną wykonaną przez Strabag, z której chętnie korzystali również rowerzyści. – Był taki pomysł, ale była to jedynie droga tymczasowa. Na wylocie z ul. Podmiejskiej. Wybudował ją Strabag i biegła po gruntach prywatnych. Po zakończeniu budowy drogi Strabag zdemontował infrastrukturę przy tej drodze i przywrócił teren do stanu pierwotnego – wyjaśnił na październikowym spotkaniu w Miedoni wiceprezydent Dominik Konieczny.
Osobiście uważa, że po wybudowaniu ścieżki rowerowej na ulicy Kwiatowej (DK 45), będzie można ją przedłużyć na dół w stronę ulicy Kozielskiej. Podał też, że istnieje jeszcze jedna alternatywa, aby można było dojechać z Miedoni do centrum. Chodzi o przedłużenie ul. Piotrowskiej w kierunku ul. Górnośląskiej. Miasto może podnieść standard tej drogi i ją zaasfaltować, aż do Ratajskiego. Konieczny wie, że część mieszkańców dzielnicy już korzysta z tego odcinka jako trasy rowerowej.
(m)