List do redakcji: Radni odpowiadają Wacławczykowi
Nie można przejść obojętnie wobec artykułu, który ukazał się na portalu Nowiny.pl w dniu 05.10.2022 „Trzy pytania do wiceprezydenta w sprawie budżetu obywatelskiego”.
Prezydent jak i Jego zastępcy zdecydowanie powinni łączyć, a nie dzielić mieszkańców Raciborza, nawet jeśli są silnie związani z partyjnym aparatem. Szczególnie wówczas, gdy sprawa dotyczy społecznych działań związanych z Raciborskim Budżetem Obywatelskim.
W tym miejscu stanowczo zaprzeczamy tezie wiceprezydenta Wacławczyka, że budżet obywatelski w swojej idei nie jest dziś budżetem mieszkańców, a jedynie politycznym narzędziem.
Praca radnego skoncentrowana jest m.in. na działaniach na rzecz lokalnej społeczności. Z tej formy aktywności pod żadnym naciskiem nie zamierzamy rezygnować. Słuchamy mieszkańców i wypełniamy powierzone nam zaufanie. Stąd m.in. nasze dotychczasowe działania oraz zaangażowanie związane z opisaniem, zgłoszeniem i promocją różnych projektów. W ramach Raciborskiego Budżetu Obywatelskiego zgłaszane przez nas zadania i wsparcie inicjatorów różnych pomysłów opiewają już na kwotę 2 853 910 zł przy 4 347 770,50 zł wszystkich dotychczas zrealizowanych.
Czy jest to dla Raciborza wartość dodatnia, czy ujemna?
Pragniemy poinformować wiceprezydenta Wacławczyka, że nam jako radnym prośby o napisanie wniosków w ramach budżetu obywatelskiego i inicjatywy lokalnej zgłaszają sami mieszkańcy. Zapewne dlatego, że jako bezpartyjni radni jesteśmy w samorządzie ich reprezentantami. Być może w swojej dotychczasowej działalności samorządowo-politycznej od czasów PO, NaM do okresu PiS kierował się Pan innymi motywami, czego być może efektem jest obecnie zajmowane przez Pana stanowisko wiceprezydenta miasta?
Arcyważne w tej dyskusji jest to, że składane wnioski wynikają także z braku reakcji władz Raciborza na potrzeby zgłaszane przez radnych lub mieszkańców często też podczas słynnych spotkań Prezydenta z mieszkańcami. Ponadto pragniemy Panu podpowiedzieć, że nasza działalność nie ogranicza się tylko do budżetu obywatelskiego.
Od wielu lat bardzo chętnie uczestniczymy w różnych inicjatywach lokalnych i innych przedsięwzięciach społecznych.
Władze Miasta powinny być wdzięczne zarówno nam, jak i innymi inicjatorom projektów, a nie próbować upolityczniać wyników nie tylko tegorocznego budżetu obywatelskiego. Jeśli identyfikuje Pan budżet obywatelski jako prowadzenie kampanii wyborczej, prosimy, aby nie oceniał Pan innych ludzi swoją miarą.
Przecież zrealizowanymi zadaniami Miasto Racibórz od wielu lat chwali się na swojej oficjalnej stronie internetowej jako przykład współpracy z mieszkańcami.
Zakładamy też, że Pan jako bezpośrednio sprawujący nadzór nad budżetem obywatelskim zna jego reguły. Pragniemy Panu przypomnieć tylko tę najważniejszą; pomimo pełnionych funkcji w dalszym ciągu jesteśmy po prostu mieszkańcami Raciborza, a w głosowaniu każdy ma równe szanse. Nikt tutaj nie jest faworyzowany.
Mamy poczucie, że wygłaszane publicznie przez Pana opinie mogą zniechęcać mieszkańców do wzięcia udziału w budżecie obywatelskim, a co za tym idzie, mieć negatywny wpływ na frekwencję, a nie to czy autorem projektu jest radny.
Z przykrością stwierdzamy, że dotychczas z poprzedniego 2021 roku nie zrealizowano żadnego projektu.
Radny Rady Miasta Racibórz Michał Kuliga
Radny Rady Powiatu Raciborskiego Tomasz Cofała