Drogi jak patchwork doczekają się remontu? Burmistrz Macha: zjadamy własny ogon
2 034 887 zł – tyle Kuźnia Raciborska otrzymała w ramach rozdania Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na odtworzenie dróg po budowie kanalizacji.
– Chodzi o drogi, które najbardziej ucierpiały w trakcie budowy kanalizacji i które wyglądają jak patchwork (technika krawiecka, polegająca na łączeniu materiałów o różnych wzorach i fakturach – przyp. red.) – powiedział na sesji rady miejskiej burmistrz Paweł Macha. Środki przyznano na zaprojektowanie i wykonanie dróg gminnych w sołectwach: Rudy – ul. Powstańców Śląskich, ul. Mickiewicza, ul. Rzeczna, ul. Zielona, ul. Dębowa, Przerycie – Jankowice – ul. Wiejska, ul. Szkolna, ul. Leśna – Budziska – ul. Fabryczna, ul. Wolności – Kuźnia Raciborska – ul. Fabryczna, ul. Nowy Świat. – Przy pomocy tych środków do następnego programu będziemy mogli to zrealizować – oznajmił burmistrz.
W tym samym rozdaniu startowało Starostwo Powiatowe w Raciborzu, ale nie załapało się do dofinansowania. Droga powiatowa w Turzu (nr 3509S) znalazła się na liście projektów niemieszczących się w dostępnym na dzień podjęcia uchwały w limicie środków. Starosta Swoboda chciał na zadanie sięgnąć po 3 430 911 zł. Burmistrz Macha liczy na to, że z czasem znajdą się środki na tę inwestycję, bo droga jest na pierwszym miejscu listy rezerwowej, ale wcześniej ktoś musi się wykruszyć. W ramach zadania miałaby ruszyć przebudowa drugiego odcinka powiatówki, o czym mówi się już od dłuższego czasu. Mowa o modernizacji drogi od mostu do wyjazdu do Raciborza, to około 1 km. – Trzymajmy za to kciuki – oznajmił.
Choć nie tylko za środki na remont powiatówki burmistrz chce, aby trzymać kciuki, wskazuje też na finanse gminy. – Bo na te wszystkie zadania trzeba mieć jeszcze na wkład własny – przypomniał.
– Trzeba jeszcze się utrzymać na poziomie bieżącym, a z tym mamy największy problem. Zjadamy troszkę, jak większość gmin własny ogon i suma dochodów przewyższa kwoty, które wydajemy. Wiemy, że gdzieś szykowana jest jakaś subwencja w tym roku, która zasili nasz budżet, ale do tej pory są to jakieś informacje, a nic formalnego – dodał.
Stwierdził, że wydatki bieżące to bolączka „chyba wszystkich gmin”. Oznajmił, że już samorząd musiał zrezygnować z najmniej dofinansowanych inwestycji, m.in. budowy parkingu pod szkołą.
(mad)