Piórem naczelnego: Kortowa apokalipsa
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Dwie zapowiadane w magistracie inwestycje – rozbudowa aquaparku i budowa osiedla przy Słowackiego – mogą sprawić wielki smutek środowisku tenisowemu w Raciborzu. Wskutek tych projektów znikną z miejskiego krajobrazu korty – te w OSiR i te przy SP15. Wie o tym dobrze dzierżawca terenu przyszkolnego, który rozwija tam mały klub w tenisie ziemnym. Przyszedł na ostatnią sesję rady miasta by poznać zamiary włodarzy i nie mylił się co do ich woli zastąpienia nowym tego, co jest teraz. Co ciekawe, dzieje się to w momencie, gdy popularność tenisa w Polsce sięga zenitu, dzięki światowym sukcesom Igi Świątek, a ta właśnie gra w turnieju w pobliskiej Ostrawie. Owszem, jest plan by nowe korty gdzieś w mieście powstały, ale mówi się o jednej lokalizacji zamiast dwóch przeznaczonych pod buldożer. Środowisko więc straci, a nie zyska, choć boom na rakiety, mączkę i siatkę aktualnie nabiera rozpędu. Być może większy aquapark czy nowe bloki nie powstaną w dającej się przewidzieć przyszłości, ale sam zamiar władz nosi znamiona wylewania dziecka wraz z kąpielą.