Piórem naczelnego: Czarne złoto
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Widziałem na dożynkach taką scenkę na przyczepie, gdzie przebrani za górników panowie wystawili wiadro z węglem i tabliczką: promocja – tona 7000 zł. Wszyscy się śmiali z tych galopujących cen opału, ale jak ściśnie mróz, to wspomnienie nie będzie budziło już tyle wesołości. Niestety może okazać się niechcianym proroctwem, bo inflacja i niedobór czarnego, śląskiego złota zrobią swoje. Znajomy jeździł ostatnio po składach węgla i po powrocie z takiego objazdu ze smutkiem stwierdził, że węgiel znalazł tylko w jednym, ale cena zbiła go z nóg. Tona była po 3700 zł, choć jeszcze dzień, dwa wcześniej w tym miejscu żądano za nią 2500 zł. Żaden bank nie da takiego zysku, ale też mało kto ogrzeje się tak cennym kruszcem.