Ale jazz w radzie. ZuSanah i Kuliga Bambino*
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Po wakacjach widać rozluźnienie w szeregach przeciwnych obozów w radzie miasta. Pojednaniu ma służyć poczęstunek kawą z ekspresu. Ten skądinąd dżentelmeński gest – przyniesienie filiżanki z małą czarną przez opozycyjnego radnego z Ostroga – Michała Kuligę dla prezydenckiej radnej Zuzanny Tomaszewskiej skojarzył mi się z polskim, wakacyjnym przebojem autorstwa piosenkarki Sanah. Może to sobie zanucili pod nosem, wiedzeni aromatem zmielonych ziaren?
Jak widać życzliwość nie jest obca w radzie miasta, mimo braku zgody z opozycją w wielu przypadkach tej kadencji.
Być może radnych pogodzi nowość – budka nietelefoniczna, którą im ostatnio pokazano. Można byłoby tam wgrać poniższy dialog wyśpiewany przez bohaterów naszego komiksu.
bozydar.nosacz@outlook.com
*Utwór Ale Jazz śpiewają Sanah i Vito Bambino