W proponowanej nazwie pominięto bibliotekę. Błąd naprawiono

W styczniu krzanowiccy radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie połączenia ośrodka kultury i bibliotek w jedną instytucję nazywając ją Gminnym Centrum Kultury w Krzanowicach. Wszczęto więc w ten sposób długą procedurę, która nierzadko kończy się fiaskiem dla gmin, które chcą takiego połączenia. Zgodę na to muszą wyrazić: Biblioteka Śląska w Katowicach, Krajowa Rada Biblioteczna a później Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeśli ziści się zamiar samorządowców z Krzanowic, gminnym centrum zarządzać będzie jeden dyrektor.

– Mam nadzieję, że pomoże to w optymalnym zarządzaniu personelem, jak i kosztami administracyjnymi w tej nowej jednostce – komentował wówczas krzanowicki burmistrz. W takim też tonie brzmiało uzasadnienie do uchwały, którą poparli radni.

Na jednej z ostatnich sesji doszło jednak do pewnych zmian. Bo nie proponuje się już nazwy Gminnego Centrum Kultury, a Gminnego Centrum Biblioteczno-Kulturalnego. Można przypuszczać, że to ukłon w stronę bibliotecznych decydentów, aby połączenie mogło się ziścić.

– Obecnie jesteśmy na etapie pozyskiwania opinii co do możliwości tego łączenia – informował na obradach burmistrz Andrzej Strzedulla. Przyznał, że istotne znaczenie ma nazwa nowej instytucji kultury. – Ważne jest, aby po połączeniu biblioteka nie zatraciła się w nowej instytucji. Aby nazwa biblioteki znalazła się w nazwie nowej placówki – tłumaczył. Decyzję poparli radni.

W uzasadnieniu uchwały napisano natomiast: „Po powtórnym i dogłębnym przemyśleniu koncepcji łączenia tych samorządowych instytucji kultury uznaje się za celowe dokonanie zmiany uchwały w zakresie dotyczącym nazwy połączonej instytucji na: Gminne Centrum Biblioteczno-Kulturalne w Krzanowicach. Powyższe podyktowane jest koniecznością zachowania w nazwie nowo powstałej instytucji wyrazu „biblioteka” tak, aby nazwa biblioteka nie zniknęła z krzanowickiej przestrzeni kulturalnej i ze świadomości mieszkańców gminy. W strukturach połączonej instytucji kultury Gminna Biblioteka Publiczna powinna pozostać widoczną i równie ważną komórką organizacyjną, co domy kultury”.

(mad)