W Pleśnej znów rozbrzmiewał dziecięcy śmiech
Na miejskim obozowisku odbył się w lipcu Obóz Zwiadowców czyli wakacyjny turnus dla dzieci i młodzieży, organizowany przez prywatną firmę.
Zabawa była przednia, a obóz nie miał nic wspólnego z „labą, leżingiem i odpoczynkiem”. Non stop akcja, non stop zajęcia, non stop warsztaty i to faktycznie porywające młodzież – cieszył się w mediach społecznościowych wiceprezydent Dawid Wacławczyk, który od dawna jest zwolennikiem przekazania organizacji obozu podmiotowi zewnętrznemu. Swoje poglądy opiera na doświadczeniu przedsiębiorcy z branży turystycznej. Wacławczyk wpisuje się w opinię, która w magistracie pojawiła się wraz z objęciem rządów przez prezydenta Dariusza Polowego: urząd nie jest biurem podróży.
Neptun z urzędu
Urzędnik był jednak na miejscu i był nim doświadczony w obsłudze Pleśnej ze strony magistratu Grzegorz Kawalec. – Poza doglądaniem obozowiska został wcielony w rolę Neptuna – z uśmiechem skomentował D. Wacławczyk w internecie.
Wiceprezydent i OSiR Racibórz kontynuują zapoczątkowany w czasie pandemii pomysł, by obóz w Pleśnej udostępniać w wakacje wszystkim chętnym. – Nie jest on zarezerwowane dla wybranych grup zawodowych jak dawniej – podkreśla pierwszy zastępca prezydenta miasta. W poprzednich latach do Pleśnej udawali się pracownicy sektora gminnego – urzędnicy i oświatowcy. Tak Miasto ratowało malejącą frekwencję turnusów dziecięcych. W najlepszych latach obóz trwał od początku do końca wakacji. W chudych latach turnusy odbywały się tylko dwa.
Ciche i spokojne
Zajęcia sportowe, lekcja tańców średniowiecznych, a także zajęcia z łucznictwa, fechtunku czy kamuflażu oraz pierwsza kąpiel w morzu – to niektóre z atrakcji proponowanych obozowiczom przez organizatora wypoczynku – Europejskie Centrum Kształcenia.
– Ostatnie ciche i spokojne miejsce nad Bałtykiem, w dodatku dostępne w wyjątkowo atrakcyjnej cenie. Całymi rodzinami lub paczką przyjaciół wszyscy mogą doświadczyć błogości lasu i bliskości morza – tak zachęcał do wyjazdu do Pleśnej wiceprezydent Raciborza. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Raciborzu oferował tygodniowe pobyty w domkach kontenerowych lub namiotach z wyżywieniem.
(m)