Zapytaj Prawnika: Czy dożywotnia służebność mieszkania to to samo co umowa dożywocia?
Natalia Lewandowska-Fac radca prawny, mediator.
Bardzo często w swojej praktyce zawodowej spotykam się z problemem rozróżnienia przez klientów umowy darowizny z dożywotnim prawem do mieszkania (dożywotnią służebnością mieszkania) a umową dożywocia. Nazwy tych umów brzmią podobnie, ale same umowy nie są tym samym, mają różne skutki. Z dożywotnią służebnością mieszkania mamy do czynienia najczęściej przy umowie darowizny, gdy darczyńca chce zapewnić sobie do śmierci prawo mieszkania w darowanej nieruchomości. Jest to służebność osobista i niezbywalna. Wygasa wraz ze śmiercią osoby, której przysługuje.
Natomiast umowa dożywocia to przekazanie nieruchomości w zamian nie tylko za możliwość mieszkania w nieruchomości do śmierci, ale i utrzymania, opieki w chorobie oraz sprawienia pogrzebu. Przy samej dożywotniej służebności mieszkania, jeśli strony nie umówiły się inaczej, przysługuje jedynie prawo mieszkania, bez w/w dodatkowych praw takich jak np. opieka w chorobie. Oznacza to, że dodatkowe koszty wykraczające poza koszty mieszkania, np. opłaty za media, ponosi osoba uprawniona do służebności. W praktyce pojawia się problem z rozliczeniem. Jeśli komuś zależy na całkowitym utrzymaniu i tak tratuje przekazanie nieruchomości, to powinien sporządzić umowę dożywocia. Umowa dożywocia ma jeszcze jedną ważną zaletę, a mianowicie wyłącza roszczenia zachowkowe. Jeśli więc zamiarem właściciela nieruchomości jest również to, by potencjalni spadkobiercy nie mogli rościć sobie prawa do zachowku to powinien on przekazać nieruchomość danej osobie umową dożywocie