Cyrk na Bulwarach. Oficjalne otwarcie nowej przestrzeni wypoczynkowej w Raciborzu
Czeska orkiestra była forpocztą atrakcji przygotowanych na oficjalną inaugurację nowej formy wypoczynku nad Odrą. 28 maja po południu pojawiła się w sercu miasta i przeszła z Rynku nad rzekę, gdzie urządzono piknik z wieloma atrakcjami.
Pierwszą z nich był pokaz cyrkowców z Gdańska. Wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk odświeżył swój kontakt sprzed 18 lat, gdy działał w stowarzyszeniu Rosynant. Wówczas po raz pierwszy zetknął się z artystami znad Bałtyku.
Sporo było atrakcji dla najmłodszych. Zaczynały się pod pomnikiem Matki Polki, gdzie zajęcia prowadziły studentki pedagogiki z PWSZ we współpracy z SOWĄ (Muezum). Animacje dla dzieci urządzono w kilku miejscach bulwarów.
Na kilkunastu szachownicach można było stoczyć pojedynek z arcymistrzem szachowym Marcinem Krzyżanowskim. Wśród śmiałków znaleźliśmy m.in. Mateusza Iwanowskiego tegorocznego mistrza kraju juniorów w zapasach klasyków.
Ciekawostką była zachęta do grillowania nad Odrą, gdzie Miasto ufundowało asortyment spożywczy, a chętni ruszyli do stanowisk ustawionych na bulwarach, by przyrządzić kiełbaski na ruszcie.
Specjalnie na otwarcie bulwarów utworzono tymczasową kładkę przez Odrę. Jak podkreślił wiceprezydent Dawid Wacławczyk, to ruch w stronę rady miasta, by przekonać ją do przekazania środków na budowę trwałej przeprawy przez rzekę. – Chciałbym jeszcze w tym roku, aby znalazły się pieniądze na wykonanie dokumentacji takiej inwestycji – powiedział nam zastępca Dariusza Polowego.
Ponieważ bulwary to obszar zrewitalizowany ze środków unijnych, urzędnicy przeprowadzali na miejscu ankiety niezbędne do realizacji programu dotacyjnego. Środki na bulwary Miasto „przesunęło” z zaplanowanego wcześniej remontu placu Długosza.
– Nad rzekę chodzimy, aby popatrzeć na rybki, aby spotkać się z przyjaciółmi, aby po prostu mile spędzić czas. I po to powstały bulwary, żebyśmy mogli cieszyć się tym, że przez nasze miasto płynie rzeka. Byśmy nigdy się od tej rzeki nie odwracali, pamiętali o tym, że bywa kapryśna, ale jak mamy piękny Zbiornik czujemy się dużo bezpieczniej – mówił z okazji otwarcia przestrzeni miejskiej prezydent Raciborza Dariusz Polowy. Wypoczywający nad wodą poczęstowali go podwędzaną kiełbaską z grilla.
(ma.w)