Polowy na posesyjnej konferencji: w spółkach miejskich dzieje się dobrze
Prezydent Raciborza odniósł się na swoim cyklicznym spotkaniu z mediami do tematów, jakie poruszono na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta Racibórz. Mówił m.in. o dynamicznym rozwoju spółki Unia i spłaceniu po 10 latach kredytu zaciągniętego na budowę aquaparku, który – co włodarz podkreślił – trzeba było naprawić za kwotę miliona złotych, by mógł dalej działać.
Dariusz Polowy przypomniał, że na kwietniowej sesji w Raciborzu pokazano radnym raporty ze spółek miejskich. – Jednoznacznie z nich wynika, że każda spełnia powierzone cele, realizuje je. Wytyczone ścieżki ich rozwoju prowadzą je ku zadowoleniu mieszkańców – mówił prezydent.
Wymienił Przedsiębiorstwo Komunalne jako te, któremu nigdy nie szczędzi pochwał. – Wygrali przetarg na odbiór odpadów komunalnych i mamy najniższą stawkę opłaty śmieciowej – 21 zł. W Rybniku wynosi ona 31 zł – podkreślił.
PRD, TBS, Wodociągi, ZZO – tam zdaniem prezydenta „podobnie dzieje się bardzo dobrze”. – Są głosy pochwały, jak się rozmawia z mieszkańcami. Oni to doceniają – zaznaczył Polowy.
System działa szybciej
Jak dodał włodarz, na uwagę zasługuje fakt, choć radni boją się tego przyznać, że spółka Unia dynamicznie się rozwija i jest w niej progres, plan i są struktury. – Awans do IV ligi będzie dowodem, że system działa i to szybciej niż myślimy. Podwojono liczbę zawodników w akademii, a traktowano to jako niemożliwe przed rokiem – oznajmił D. Polowy.
Według prezydenta Unia staje się coraz silniejszą marką, a współpraca z Rakowem Częstochowa daje jej wachlarz możliwości sięgania po doświadczenia zespołu z Ekstraklasy.
Nadmienił przy tym, że Raciborska PWSZ podjęła współpracę z Unią, a to jego zdaniem duże wyróżnienie. Na uczelni powstanie nowa specjalizacja trenerska powiązana z Unią i Rakowem.
– Widać sprofesjonalizowanie klubu, a chętnych do współpracy nie brakuje, mimo nękania i nieprzychylności wobec spółki, efekty są osiągane – stwierdził prezydent.
Cele zamiast wyniku
Zdaniem Polowego Unia to spółka społeczna o zadaniach sportowych i społecznych, w której chodzi o przygotowanie dzieci i młodzieży. – Mają realizować zadania Gminy, w których nie musi być pobierana opłata, albo jest niższa od rzeczywistych kosztów. Nie wynik finansowy się liczy, a realizacja celów Miasta. Tu celem jest szkolenie dzieci i młodzieży – podkreślił D. Polowy.
Prezydent pokazał wykresy, wedle których na Unię nie wydaje się więcej pieniędzy niż wcześniej. Chodzi mu o odniesienie nakładów do minimalnej pensji krajowej. – Nie obserwujemy zwiększenia wydatków, a w 2020 roku wydano połowę tego, co w 2018 roku. 3/4 ówczesnych nakładów wydatkowano w 2021 roku – podał włodarz.
Prezydent cieszył się z udanego, bogatego w wydarzenia ostatniego weekendu w mieście, gdzie oficjalnie otwarto lewobrzeżne bulwary. – Dużo imprez tam zlokalizowano, za co dziękuję urzędnikom z wydziału promocji i mojemu pierwszemu zastępcy. Oraz wielu bezimiennym, którzy zadbali o organizację – podkreślił w trakcie konferencji.
– Widać, że dla raciborzan to nowe miejsce spacerowe, miejsce spotkań. Inwestycja była potrzebna, a udział w niej środków miejskich był niewielki – zaznaczył D. Polowy.
Osiem lat spłaty
Na koniec swojego wystąpienia wskazał, że analizował wydatki Miasta i natrafił na pozycję spłaty ostatniej raty kredytu na budowę H2Ostróg.
– Zaciągnięto go w 2012 roku, 10 lat temu, w kadencji Mirosława Lenka, w Banku Pocztowym, choć nie na poczcie. Ostatnia rata wyniosła 1,1 mln zł i została spłacona przez Miasto 20 kwietnia 2022 roku. Ostatnie odsetki wpłacono 29 kwietnia – poinformował Polowy.
Dodał, że kredyt spłacano przez 8 lat od otwarcia obiektu, czyli 1 maja 2014 roku. – W tym czasie inwestycja za 30 mln zł funkcjonowała, a my spłacaliśmy kredyt. Aquapark miał problemy z bezpieczeństwem bakteriologicznym i dlatego podjąłem decyzję o naprawie basenu za 1 mln zł. Dopiero teraz zapewniono odpowiednią jakość wody i jest to skok jakościowy w stosunku do tego co było – powiedział dziennikarzom Polowy.
Prezydent pokazał, jak wyglądał system spłaty rat za aquapark. Na ostatnie 4 raty spłat skumulowała się ponad połowa całości zaciągniętego kredytu. 7,1 mln zł spłacono właśnie w te 4 lata. – Mówię, to żeby pokazać, jak wyglądało finansowanie inwestycji i z jakimi kosztami trzeba było się liczyć przez te lata – podsumował włodarz.
(ma.w)