Lekcja z karabinem i mundurem
O wolności, patriotyzmie, cywilnej odwadze i najwyższej cenie, jaką za życie zgodne z tymi wartościami zapłacili Żołnierze Wyklęci, uczniom ósmej klasy szkoły podstawowej opowiadał prezydent Raciborza Dariusz Polowy. Prowadząc lekcję Polowy trzymał w jednej ręce replikę pistoletu maszynowego PPS, a w drugiej mundur cichociemnego, odwołując się do aktualnej sytuacji geopolitycznej i gestów solidarności z Ukrainą. To wszystko sprawiło, że ta lekcja historii w SP 15 daleka była od standardowej, a w uczniach udało się obudzić autentyczne emocje i poczucie wspólnoty.
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji w Raciborzu odbywa się szereg wydarzeń: m.in. sympozjum, koncerty, prelekcje historyczne. Pod Zakładem Karnym odsłonięto pomnik będący wyrazem pamięci o Żołnierzach Wyklętych. W ramach krzewienia wiedzy o Żołnierzach Wyklętych w raciborskich szkołach podstawowych w tym tygodniu na lekcjach historii odchodzi się od programu nauczania, na rzecz przybliżenia uczniom dziejów powojennego podziemia.
Jedną z takich lekcji poprowadził prezydent Raciborza Dariusz Polowy – inicjator raciborskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, z rekonstrukcjami historycznymi i czołgiem T-34 na placu Długosza w 2015 roku włącznie. Prezydent tę trudną lekcję historii rozpoczął od próby zdefiniowania tego, czym jest wolność. Przedstawił kontekst, w którym działało powojenne podziemie, realia wojny i życia pod sowieckim okupantem.
Szerzej prezydent Raciborza przedstawił uczniom sylwetkę jednego z bohaterów podziemia – rotmistrza Witolda Pileckiego – który dał się dobrowolnie aresztować Niemcom, trafił do Auschwitz, zorganizował tam ruch oporu, a po brawurowej ucieczce ostrzegał świat o nazistowskiej machinie śmierci. Brał udział w Powstaniu Warszawskim. Potem trafił do niemieckiej niewoli z której został wyzwolony przez aliantów. Po 1945 r. powrócił do Polski, po to by prowadzić walkę w podziemiu. Został aresztowany i po pokazowym procesie stracony przez stalinowskie władze w 1948 roku.
Dariusz Polowy starał się uświadomić młodzieży, że omawiany temat ma swoje odzwierciedlenie lokalne, wskazując na raciborskiego bohatera AK – śp. pułkownika Mariana Szlapańskiego. Także w kontekście aktualnych wydarzeń na Ukrainie – agresji Rosji na naszych wschodnich sąsiadów – Dariusz Polowy wskazał, że czasami warto stanąć w poprzek grupy i powiedzieć stanowcze „nie”.
– Brak zgody na życie pod jarzmem niewoli to cecha charakteryzująca Polaków. Cecha, dzięki której udało się nam – narodowi polskiemu – wyzwolić się. To siła, dzięki której teraz mieszkańcy Ukrainy stawiają opór siłom zbrojnym Rosji – mówił prezydent w szkole i zaapelował o pomoc i o niepozostawanie obojętnym. Zachęcił także uczniów do wyrażenia pamięci o Żołnierzach Wyklętych poprzez wywieszenie flagi państwowej 1 marca.
(oprac. m)