21-latek z Wojnowic w Kole fortuny. Jak mu poszło?
Niewiele brakowało, aby Piotr Mróz dostał się do finału. Odpadł w dogrywce, choć wygrał 3250 zł.
W programie uczestnicy kręcą kołem, a następnie odgadują hasła, typując spółgłoski, które być może znajdują się w haśle, a także kupują samogłoski. Zawodnik, który jako pierwszy ułoży hasło, zatrzymuje wygraną.
Pochodzący z gminy Krzanowice Piotr Mróz wystąpił w 1187 odcinku 11 sezonu (będąc przedstawiony jako student z Warszawy). W TVP 2 program z jego udziałem wyemitowano 7 stycznia. Pytany przez prowadzących, na co przeznaczyłby 100 tys. złotych, kiedy udałoby mu się wygrać główną nagrodę, odpowiadał. – Lista na pewno jest długa, ale myślę, że na pewno zrobiłbym sobie laserową korekcję wzroku.
Niestety, nie udało mu się dotrzeć do finału. Po wszystkich rundach uzbierał 3250 zł, czyli tyle samo ile jego konkurentka Aleksandra. Przeprowadzono więc dogrywkę, ale ta okazała się nieszczęśliwa dla 21-latka. Hasło, które brzmiało „internetowa platforma aukcyjna”, szybciej podała jego rywalka.
(mad)