Strażacy z Rudnika dziękowali Teresie Dudek – urzędniczce, na którą zawsze mogli liczyć
Czwarte posiedzenie zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP w Rudniku odbyło się dzień przed końcem 2021 roku. To było spotkanie świąteczne, w trakcie którego dziękowano wieloletniej urzędniczce wspierającej strażacką brać.
To kolejne zebranie po najważniejszym zjeździe w tym roku, w trakcie którego wybrano władze Związku na kolejne pięć lat. Uczestniczyli w nim prezesi i naczelnicy jednostek z terenu gminy. Przyszli też oficjele: wójt Piotr Rybka, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu bryg. Jarosław Ceglarek, naczelnik wydziału operacyjno–szkoleniowego, a zarazem opiekun gminny z ramienia raciborskiej straży bryg. Andrzej Charuk, prezes Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Raciborzu Stefan Kaptur, Paweł Paszek z zarządzania kryzysowego oraz Teresa Dudek, urzędniczka wspierająca działania ochotników.
Bogusław Stec, prezes zarządu, podsumowywał działania ochotników z terenu gminy. – Jednostki wyjeżdżały 121 razy do akcji ratowniczo-gaśniczych. Najwięcej, bo aż 105 razy do miejscowych zagrożeń, do pożarów udaliśmy się 12 razy, a fałszywych alarmów było 4 – przedstawiał dane obrazujące działania strażaków na 17 grudnia. – Warto wspomnieć o zakupie nowszego wozu bojowego dla OSP Sławików, do którego przyczynili się druhowie wspólnie z Urzędem Gminy Rudnik – kontynuował.
Prezes Stec przypominał, że trwająca pandemia uniemożliwia strażakom zorganizowanie zawodów sportowo-pożarniczych oraz spotkania weteranów. Decyzję o rezygnacji z tych aktywności nazywał rozsądną, mówiąc, że to dbanie o zdrowie strażaków z terenu gminy. – Dlatego z tego miejsca chciałbym abyście przekazali serdeczne pozdrowienia oraz życzenia noworoczne wszystkim weteranom jak i tym najmłodszym strażakom – kierował te słowa do reprezentantów poszczególnych jednostek. Za współpracę dziękował też: komendantowi Ceglarkowi, naczelnikowi Charukowi, prezesowi Kapturowi, urzędowi na czele z wójtem Rybką oraz posłowi Michałowi Wosiowi.
Szczególne podziękowania Bogusław Stec skierował do Teresy Dudek, urzędniczki odchodzącej z UG w Rudniku. – W każdej najdrobniejszej sprawie mogliśmy liczyć na panią Teresę. Wszystkie sprawy, z jakimi kierowaliśmy się do pani, niemal załatwiane były od ręki. Dziękujemy za wszystkie rady, każdą pomoc. Bardzo dziękujemy za zapewnienie, że jak tylko pani będzie umiała, to zawsze nam pomoże. Ale my też zapewniamy, że będziemy o pani pamiętać przy okazji uroczystości i jubileuszy – mówił, przekazując bukiet kwiatów jako formępodziękowania i uznania.
(mad)