Mnóstwo dymu i strach o dobytek
Prawdopodobnie do zaprószenia ognia doszło podczas rozpalania w piecu centralnego ogrzewania – informują strażacy.
Pożar rozwinął się w piwnicy domu jednorodzinnego. Do akcji skierowano pięć zastępów strażaków.
Zgłoszenie o pożarze piwnicy domu przy ul. Spółdzielczej w Kornicach wpłynęło do straży pożarnej 10 października około godz. 10.13. Na miejsce skierowano dwa zastępy zawodowców z Raciborza oraz trzy zastępy ochotników. Dodatkowo zmobilizowano również czwarty zastęp ochotników, który pozostawał w odwodzie taktycznym.
– Strażacy podali dwa prądy wody* w natarciu na płonące pomieszczenie. Założyli też kurtynę dymową w celu ograniczenia wydostawania się dymu na pomieszczenia mieszkalne – informuje bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Po ugaszeniu pożaru strażacy przewietrzyli wszystkie pomieszczenia w budynku. Całość sprawdzono jeszcze kamerą termowizyjną oraz detektorem tlenku węgla. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę około 1 tys. zł. Składają się nań m.in.: spalony opał, nadpalona rura instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz stopiona izolacja przewodów elektrycznych.
– Przypuszczalnie do zaprószenia ognia mogło dojść podczas rozpalania w piecu centralnego ogrzewania – dodaje bryg. Roland Kotula.(żet)
* Jeden prąd wody to ilość wody mieszcząca się w rozwiniętym wężu strażacki od źródła wody do końca sikawki.