Życie seniorów w pandemii jest trudne
Seniorzy z Raciborza – Brzezia spotkali się na swoim święcie. Tym razem na zabawę wybrano lokal w powiecie rybnickim. Wydarzenie zorganizowano we wtorkowe popołudnie 28 września.
Dom Przyjęć Baśniowa w Gaszowicach ugościł brzezian na Dniu Seniora. To powrót takiej imprezy po dłuższej przerwie. Ostatni raz zrzeszeni w kole spotkali się ponad rok temu w Domu Przyjęć „Dworek Śląski”, na chwilę przed wybuchem pandemii w Polsce. To było pamiętne wydarzenie, bowiem wtedy koło z Brzezia świętowało swoje 10. urodziny.
– Takie spotkania są bardzo ważne. Wszyscy za tym tęsknili, czekaliśmy, aby znów można było wyjść z domu i coś zorganizować – powiedział przewodniczący Roman Polak. Wyjaśnił, że ustalenia o przeprowadzeniu Dniu Seniora zapadły w czerwcu. – Wtedy postanowiliśmy, że będziemy szukać lokalu i znaleźliśmy tutaj, w Gaszowicach – dodał.
Przewodniczący w rozmowie z Nowinami stwierdził, że życie seniorów w dobie pandemii jest trudne. – Nie da się spotkać, a osoby starsze chcą porozmawiać, pobyć ze sobą. To w tych naszych wydarzeniach jest najważniejsze – przyznał pan Roman.
(mad)
Znamienici jubilaci
Tradycyjnie w ramach wydarzenia gratulowano tym, którzy świętują wyjątkowe rocznice. Wśród nich znaleźli się: Renata i Werner Błaszczokowie (55 lat po ślubie); Krystyna Bujak, Aniela Cuber, Teresa Dorna, Irena Koczwara, Regina Pypłacz, Maria Starok, Aniela Wrazidło (70 lat); Bernadeta Cichy, Eugeniusz Granieczny, Marian Koczwara, Kazimierz Kopeć, Roman Polak (75 lat); Agnieszka Sochiera, Józef Świerczek (85 lat).