Intelektualna gra co rozwija umysł. 12 raz fani scrabbli zajechali do Raciborza
Na Zamku Piastowskim trwają dwudniowe mistrzostwa Raciborza. To turniej ogólnopolski z udziałem zawodników z Warszawy, Krakowa czy Wrocławia. Tylko raz na przestrzeni dwunastu edycji turniej wygrał reprezentant gospodarzy.
Liderami raciborskiego środowiska miłośników scrabbli są Teresa Zalewska, Bożena Guział i Marcin Kurowski. – Nasz klub przeżywał w ciągu ostatnich lat tak wzloty jak i upadki. Raz jest nas więcej, raz mniej, ale najważniejsze, że stale działamy – podkreśla Marcin Kurowski.
Marzą o setce
Klub zmieniał przez ten czas swoją siedzibę – zaczynał w bibliotece przy Kasprowicza, później przeniósł się do Raciborskiego Domu Kultury, a obecnie działa w Strzesze.
Sierpniowe mistrzostwa są trzecimi, które odbywają się na Zamku Piastowskim. Gospodarze tej imprezy regularnie biorą udział w zawodach na terenie kraju. Ostatnio rywalizowali w Nagawkach koło Łodzi. Jaki reprezentują poziom? – Organizacyjnie to pierwsza piątka jak nie trójka, a sportowo? Zależy czy ktoś ma czas, możliwości i środki – kwituje M. Kurowski.
Do Raciborza na mistrzostwa miasta przyjechało 50 osób. To średnia tych zawodów – najwięcej uczestników było 70. – Chcielibyśmy kiedyś setkę przebić – zapowiada pan Marcin.
Tylko jeden tryumf
W grach bierze udział czołówka krajowa: Dariusz Putoń z Rudy Śląskiej, Mariusz Wrzesiński z Krakowa czy Justyna Górka z Krakowa. W czempionacie na Zamku gra się system jeden na jednego, gdzie zwycięzca otrzymuje duży punkt. Ich liczba decyduje o rozstawieniu. Kto ma najwięcej wygranych w pojedynkach, ten zwycięża w turnieju. Każda gra obliczona została na około godzinę.
Tylko raz w ciągu dwunastu edycji raciborskich mistrzostw udało się gospodarzom stanąć na najwyższym stopniu podium. Uczynił to Dawid Adamczyk.
Reszta miejscowych zawodników reprezentuje „średnią wyższą stawkę”. Teresa Zalewska zdobyła pierwsze miejsce na zawodach w Szczyrku, a Bożena Guział była druga w turnieju dla kobiet w Katowicach.
Rozwija umysł i uczy koncentracji
Za co gracze kochają scrabble? – Bo to jest gra intelektualna, rozwija umysł i słownictwo. Uczy koncentracji i po prostu jest fajna – ocenia Marcin Kurowski.
Gra pochodząca z lat 30. ubiegłego wieku w Polsce została spopularyzowana dopiero w późnych czasach PRL-u przez szaradzistów. Wtedy jeszcze nie było polskiej wersji. Powstała, gdy w latach 90. ubiegłego wieku powstała krajowa federacja.
(ma.w)
Zwyciężył Janusz Krupiński
Po 12 rundach o pierwsze miejsce zmierzyli się Janusz Krupiński z Bytomia i Maciej Skrzypczak z Kędzierzyna-Koźla (który debiutował właśnie w Raciborzu 5 lat temu). Pan Janusz w końcówce zachował więcej zimnej krwi i był lepszy o 58 punktów. Tradycji stało się zadość – w poprzednich 10 edycjach żadnemu ze zwycięzców nie udało się wygrać ponownie. Najdroższy ruch turnieju zagrał Mikołaj Cieplik, największy „skok tygrysa” wykonał Jerzy Luter. Najlepszą zawodniczką z Raciborza była Teresa Zalewska. Oto wyniki pozostałych raciborzan: Marcin Kurowski zajął 33 miejsce; Grażyna Smereka – 34; Bożena Guział – 37 i Agnieszka Antos – 48.
(ma.w)