Naczelnik Żychski: pilnie trzeba rozbudować bazę przedszkolną. Najszybciej w Brzeziu i Markowicach
16 miejskich przedszkoli jest już „obłożonych prawie na maksimum” dziećmi, które do nich uczęszczają. Poinformował o tym radnych z komisji oświaty naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Żychski. Wskazał na sierpniowym posiedzeniu, że problemem trzeba się zająć jak najszybciej, zwłaszcza w dzielnicach.
Działające w Raciborzu cztery niepubliczne placówki oferujące opiekę nad przedszkolakami nie rozwiążą rychłych kłopotów Miasta. W dzielnicach, gdzie już widać widmo przepełnienia, a nawet niedostępności przedszkoli dla przybywających chętnych, nie działają prywatne przedszkola.
Taktyka szybkich ruchów
Jak zauważył Krzysztof Żychski, dalsze przyjmowanie dzieci do przedszkoli w Markowicach i Brzeziu może doprowadzić do sytuacji, gdzie wielu rodziców będzie odchodzić z kwitkiem.
– Dlaczego ja muszę dowozić dziecko gdzie indziej, a inni nie? Takie pytania mogą się wkrótce pojawić jeśli Miasto nie wykona szybkich ruchów – usłyszeli od szefa miejskiej oświaty radni z komisji branżowej.
W Markowicach samorząd już odkupił prywatną działkę pod oświatową inwestycję, potrzeba jeszcze zmiany w planie zagospodarowania, by można było na niej ulokować usługi publiczne.
– Na dziś jesteśmy w stanie wygospodarować, być może jeszcze oddział przedszkolny w centrum, ale nie w dzielnicach. Powiększenie tam bazy jest pilną potrzebą – nadmienił K. Żychski.
Rozwojowe dzielnice
Wątek inwestycji w bazę przedszkolną podjęła też radna Ludmiła Nowacka. Wskazała, że Brzezie jawi się od lat jako dzielnica rozwojowa pod względem osiedleńczym. Zgodziła się z naczelnikiem, że problem należy rozwiązać jak najszybciej.
Inny brzeski rajca – Leon Fiołka dostrzegł wzrost liczby przedszkolaków – do placówek pójdzie o 151 dzieci więcej niż przed rokiem. – Tendencja pozytywna i budująca, ale czy to jest naturalny przyrost? – dociekał były przewodniczący rady miasta. Żychski wyjaśnił, że wynik ten podwyższa m.in. wpuszczenie do placówek 2,5-latków – w ciągu dwóch ostatnich lat po 45 każdego roku.
(ma.w)