Jak przebiega budowa PSZOK-u w Kornowacu?
– Według planu – odpowiada wójt Kornowaca Grzegorz Niestrój. To przełomowa inwestycja na terenach wiejskich. Zadanie w Kornowacu ma być gotowe do 5 miesięcy od daty zawarcia umowy, czyli do pierwszego tygodnia października.
Kto i za ile wykonuje?
W Kornowacu PSZOK powstaje przy ulicy Rekreacyjnej, nieopodal boiska KS Kornowac. To tereny na uboczu wioski, przy uprawach rolnych. Inwestycję realizuje Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe ERGOBUD z siedzibą w Nędzy za 1 119 844,69 zł. To najtańsza oferta, która wpłynęła do miejscowego urzędu. Na realizację pozyskano dofinansowanie zewnętrzne. Do gminnego skarbca wpadło 794 235,20 zł ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego.
Przypomnijmy, zakres robót obejmuje wykonanie: placu o nawierzchni z betonowej kostki brukowej z podbudową pod ruch ciężki wraz z wykonaniem wymaganych profilowań nawierzchni, krawężników, o łącznej powierzchni około 1174 m2. A także: kontenera socjalno-biurowego, kontenera na punkt wymiany rzeczy używanych, magazynu na odpady niebezpieczne, magazynu na zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz wagi samochodowej. Wykonawca będzie musiał wykonać również pozostałą infrastrukturę towarzyszącą m.in.: system odwodnienia placu, ogrodzenie placu wraz z bramą przesuwną, oświetlenie terenu i monitoring.
Inwestycja, która się sprawdziła
Wójt Niestrój pytany o postęp prac powiedział nam, że te przebiegają zgodnie z planem. – Rozmawiamy z wykonawcą. Zamawiane jest już wyposażenie PSZOK-u. Na dzień dzisiejszy termin realizacji nie jest zagrożony – wyjaśnia wójt.
W rozmowie z włodarzem zauważamy, że to przełomowa inwestycja, jeśli chodzi o tereny wiejskie, bo PSZOK, to ciągle punkt, którym nie mogą pochwalić się wszystkie gminy, również te z terenu powiatu raciborskiego. Tam, gdzie takich miejsc nie ma, funkcjonują mobilne punkty. – To miejsca wymagane przez ustawę. Widzimy też, że w tych gminach, gdzie te punkty powstały, sprawdzają się. Ułatwiają mieszkańcom pozbywanie się m.in. odpadów budowlanych czy wielkogabarytowych – mówi Grzegorz Niestrój.
A czy będzie wzrost cen za śmieci?
Zainteresowało nas również, czy w gminie zauważają możliwość wzrostu cen za odbiór śmieci od mieszkańców w trakcie obowiązującego przetargu. To niepokojący trend, który dostrzegany jest również na Raciborszczyźnie. Przykładem jest Nędza. Jak tłumaczono tam wówczas, płatnicy systemu zaczęli produkować więcej śmieci, aniżeli szacowali urzędnicy. W efekcie, aby móc wywiązać się z obowiązującego przetargu, radni uchwalili nowe stawki, podwyższając je o 5 złotych (artykuł w tym temacie można przeczytać na naszej stronie, pod adresem www.nowiny.pl/179423). A jak sprawa ma się w Kornowacu? – Myślę, że nie ma takiej obawy – odpowiada wójt. Jednocześnie przypomina, że w powiecie pojawia się pomysł ogłaszania wspólnego przetargu, bądź powołania związku, co w efekcie miałoby zahamować niepokojący wzrost cen za odbiór śmieci. – Pracujemy nad tym – puentuje wójt Niestrój.
(mad)