Wysoki wiadukt hamuje rozwój połączenia Raciborza z autostradą
Dwie majowe wizyty wiceprezydenta Dominika Koniecznego w resorcie infrastruktury były poświęcone budowie kolejnych etapów Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna. Zastępca prezydenta Polowego rozmawiał o niej z wiceministrami Rafałem Weberem i Andrzejem Bittelem.
19 maja D. Konieczny prowadził rozmowy z wiceministrem Weberem. Inicjatorem spotkania była senator Ewa Gawęda, a towarzyszyli im włodarze Kornowaca (Grzegorz Niestrój) i Rydułtów (Marcin Połomski). – Przedstawiliśmy tam informacje na temat budowy RDRP. Pan minister usłyszał trochę o jej historii i trochę o teraźniejszości, jak przebiegają aktualnie prace przy realizacji etapów IV i V na budowie RDRP, czyli obwodnicy Raciborza – relacjonuje wiceprezydent.
Fundusze z KPO poza zasięgiem?
Dominik Konieczny podkreśla, że chodzi o strategiczne połączenie drogowe dla całego Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego. – Będzie to najważniejsza droga łącząca miasta Subregionu Zachodniego – od wschodu do zachodu. Pozostałe drogi krajowe w tym rejonie, mają przebieg południkowy, w Raciborzu to DK45, a w regionie to DK78 w Rybniku, autostrada A1, dalej DK 81 (tzw. wiślanka) oraz DK1 w samej Pszczynie – wyjaśnia II zastępca Dariusza Polowego.
Samorządowcy z naszego regionu rozmawiali w Warszawie o możliwościach finansowania tego zadania. Z nadzieją spoglądają na środki z Krajowego Planu Odbudowy. – To jeszcze nie jest przesądzone, niemniej szanse na to źródło nie są zbyt duże. Mówi się, że będą to głównie środki na inwestycje w drogi krajowe – przekazuje D. Konieczny. Rozeznano przy tym temat przekwalifikowania RDRP w drogę krajową, ale takiej woli w Warszawie nie ma. – W resorcie nie chcą brać na swoje barki nowych dróg do utrzymania. Mają swój plan rozwoju własnej sieci drogowej – stwierdził Dominik Konieczny.
Rezerwowa, ale realna
Przy okazji przypomniano, że na rządowej liście 100 obwodnic, które mają być zbudowane nie ma Raciborza. Miasto znalazło się jednak na liście rezerwowej. – Perspektywy uważam, że są dosyć dobre. Jak wynika z pierwszych przeprowadzonych przetargów na budowę obwodnic, ceny tych przedsięwzięć są niższe, niż zakładano. Sądzę, że za rok lub dwa będziemy wiedzieli więcej na temat ewentualnych oszczędności przy realizacji programu i wtedy okaże się, czy powstanie możliwość finansowania raciborskiej obwodnicy z rządowej puli – zaznaczył Konieczny, odpowiedzialny w magistracie m.in. za gospodarkę komunalną i drogownictwo.
W magistracie aktualnie skupiają się na pracach nad Programem Funkcjonalno-Użytkowym (wraz z decyzją środowiskową) dla wschodniej obwodnicy Raciborza. Trwają uzgodnienia z GDDKiA w tej kwestii. – Realizacja tego projektu nie wyklucza innych możliwości rozwoju dróg biegnących przez miasto. Otwiera się przed nami perspektywa budowy zachodniej obwodnica Raciborza – powiedział nam wiceprezydent Konieczny, który ten temat także poruszył w rozmowach w ministerstwie infrastruktury.
Finansowaniem inwestycji drogowych zajmuje się aktualnie Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Dotąd te środki były dedykowane dla gmin i powiatów. Można było uzyskać od 50 do 70 procent dofinansowania inwestycji. Od tego roku o te pieniądze mogą się starać także samorządy województw. Odcinek RDRP między Rybnikiem, a Rydułtowami spełnia warunki, aby uzyskać takie dofinansowanie. Chodzi o środki w kwocie do 100 mln zł. Choć szacunkowa wartość budowy drogi regionalnej na odcinku z Rybnika do Rzuchowa kształtuje się na poziomie ok. 250 do 300 mln zł, to zadanie można by przeprowadzić w etapach przy mniejszym jednorazowym nakładzie środków samorządowych.
Wiadukt stanął na przeszkodzie
W trakcie drugiego ze spotkań w stolicy D. Konieczny poruszał temat kolizji przebiegu RDRP z linią kolejową nr 176 relacji Racibórz – Markowice – Olza. W 2015 roku PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły likwidację tej linii, ale niestety nie została ona zakończona, natomiast w 2017 roku w ogóle jej zaniechano. – Jest to jednotorowa, niezelektryfikowana linia kolejowa, obecnie nieczynna. Tymczasem, żeby nowa droga mogła bezkolizyjnie przez nią „przejść” potrzeba ogromnych nakładów finansowych – tłumaczył D. Konieczny.
Gdy projektowano przebieg RDRP oraz granice opracowania środowiskowego nie uwzględniono potrzeby budowy wiaduktu nad linią 176 w Brzeziu. Brak zgody na jej likwidację oznacza, że należy taki wiadukt przewidzieć. – Wystąpiliśmy o szczegółowe warunki techniczne do PKP PLK i kolej wymaga zachowania skrajni pionowej pod obiektem minimum 7 metrów. Dla nas taka wysokość wiaduktu jest nie do zaakceptowania – twierdzi D. Konieczny.
Według wiceprezydenta wytyczne PLK przewidują, że dla tego typu linii kolejowych minimalny prześwit wynosi 4,35 m. – Każdy centymetr podniesienia niwelety drogi powoduje dodatkowe koszty na etapie realizacji inwestycji. Od nowego mostu na Uldze aż po las Bismarck ten odcinek drogi musiałby iść nie w nasypie, lecz na estakadzie. Różnica w kosztach jest kilkukrotna. Ponadto węzeł drogowy na ul. Brzeskiej trzeba by zaprojektować na nowo, bo w tym przypadku wyjdziemy poza granice opracowania środowiskowego i będzie potrzebne nowe postępowanie – wyliczał wiceprezydent. Potrwałoby to co najmniej 2 – 3 lata. – Dlatego zabiegamy o to, aby PKP racjonalnie podeszła do tematu i złagodziła swoje oczekiwania – podał nam Dominik Konieczny.
Dworzec i linia do Głubczyc
Wiceminister Andrzej Bittel zadeklarował samorządowej reprezentacji Raciborza i regionu, że przyjrzy się temu tematowi. D. Konieczny poznał przy tej okazji szczegóły planów remontu dworca kolejowego w Raciborzu. Wpłynął już wniosek o pozwolenie na przebudowę. Najpóźniej do czwartego kwartału 2023 roku inwestycja ma być zakończona.
– Poinformowałem pana wiceministra, że Miasto aktywnie włączyło się w projekt rewitalizacji linii kolejowej 177 pomiędzy Raciborzem, a Głubczycami w ramach programu Kolej+. To dowodzi, że nie lobbujemy tylko za likwidacją torów w Brzeziu, ale współpracujemy z PKP, aby możliwe było przywrócenie ruchu pasażerskiego tam, gdzie to ma sens – zauważył D. Konieczny.
W czerwcu zwołane zostanie kolejne posiedzenie grupy roboczej ds. realizacji RDRP pod przewodnictwem wicemarszałka Wojciecha Kałuży. – Musimy jak najszybciej złożyć wniosek o uzyskanie ZRID-u do wojewody – podsumowuje wiceprezydent Raciborza.
(ma.w)