Co dalej z działką po Polmosie? Prezydent obiecał, że sprawa się wyjaśni
Dariusz Polowy zapowiedział dziennikarzom na ostatniej konferencji posesyjnej, że przed sesją styczniową radni zobaczą materiały związane z terenem po Polmosie przy ul. Nowomiejskiej. Wynika z nich, że zgody na postulaty Artura Zdrzałka w magistracie nadal nie ma. Ekspert od urbanistyki sugeruje tam budować osiedle nadrzeczne, a nie centrum handlowe.
Przedsiębiorca, do którego należy teren, wnioskował do władz miasta, aby zmieniono tam plan zagospodarowania przestrzennego. A. Zdrzałek chciałby znaleźć kupca na działkę nad Odrą, ale zapisy planu wskazują tam budowę parkingu podziemnego i obiekt wielokondygnacyjny. Właściciel twierdzi, że potencjalnych kupców odstraszają takie wymogi i zabiega o możliwość wzniesienia tam obiektu parterowego pod centrum handlowe. Od roku odmawia mu prezydent Polowy. Ponaglany w tym czasie przez radnych, aby nad sprawą pochylić się ponownie, prezydent zlecił opinię na temat obszaru, o którym mowa. Wykonał ją dr inż. Wawrzyniec Zipser z Katedry Urbanistyki i Procesów Osadniczych Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.
Dokument, który trafił do radnych z komisji gospodarki miejskiej nosi nazwę: Opinia specjalistyczna dotycząca wykorzystania potencjału terenu przy ul. Nowomiejskiej w Raciborzu na potrzeby zabudowy mieszkaniowo-usługowej, wraz z zestawem zaleceń (wytycznych) dotyczących zmian w istniejącym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Wynika z niej, że teren po Polmosie to odpowiednie miejsce na budowę tam osiedla mieszkaniowego. Zdaniem urbanisty znajduje się on w pobliżu najważniejszych punktów orientacyjnych miasta. – Jest w obszarze, który w prosty wizualnie sposób wyodrębnia się spośród tkanki miejskiej Raciborza, tworząc coś, co można umownie określić „śródmiejską strefą prestiżu” – pisze dr inż Zipser.
Jego zdaniem przy Nowomiejskiej istnieją warunki do kształtowania tej przestrzeni jako wielkomiejskiego „salonu reprezentacyjnego”, którego główne tworzywo powinno się opierać na zabudowie wielorodzinnej o gabarytach zbliżonych do kamienic śródmiejskich.
Pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej uważa, że wprowadzanie na tym obszarze usług wielkopowierzchniowych oraz większości usług komercyjnych w formie wolno stojącej będzie sprzeczne z rolą jaką ten teren powinien odgrywać.
Dla przykładu takich rozwiązań autor pracy wskazuje powstające w ostatnich latach we Wrocławiu osiedla nadrzeczne np. Olimpia Port (nadal w rozbudowie), Bulwary Książęce przy ul. Księcia Witolda, czy sąsiednie apartamentowce przy ul. Sikorskiego, trochę mniej pokaźne osiedle Miasto Marina przy ul. Na Grobli i osiedle Angel Wings nad rzeką Oławą.
Dr inż Wawrzyniec Zipser twierdzi, że w miejscu starego Polmosu „może powstać współczesna część centrum komplementarna ze Starym Miastem”.
(ma.w)