Koronawirus w Ekonomiku. Klasa trafiła na kwarantannę
To pierwsza placówka oświatowa w powiecie raciborskim, w której ma być wdrożona procedura nauczania zdalnego w związku z wykrytym zakażeniem u uczennicy. – Czekamy na wytyczne sanepidu, placówka jest w gotowości do przejścia do częściowo zdalnego trybu nauki – mówił nam w sobotę wicestarosta raciborski Marek Kurpis odpowiadający za sprawy oświaty w starostwie. W poniedziałek zdecydowano o wysłaniu jednej klasy na 10 dni kwarantanny.
Uczennica Ekonomika, u której wykryto COVID-19 została zdiagnozowana w rybnickiej lecznicy, gdzie trafiła po wypadku w Raciborzu (potrącenie dziewcząt na ul. Reymonta w ubiegły czwartek). Natychmiast wydano decyzje o kwarantannie osób, które miały bezpośrednią styczność z zakażoną. – To prawdopodobnie bezobjawowy przypadek koronawirusa. Sytuacja jest analizowana przez sanepid, wdrożono już procedury i czekamy na wytyczne. W grę wchodzi wyłączenie z zajęć całej klasy lub jej części. Bazujemy tu na doświadczeniu służb sanitarnych, to one zdecydują czy jest potrzeba dodatkowych działań w szkole – wyjaśnił nam w sobotę wicestarosta Kurpis, który nadzoruje te działania.
Samorządowiec przyznał, że spodziewał się wystąpienia sytuacji z zakażeniem w placówce, ale sądził, że będzie to przypadek w samej szkole, gdzie przyjdzie uczeń z objawami i zajdzie konieczność stosowania procedur covideowych.
Powiat wspólnie z sanepidem wydają decyzję o zawieszeniu zajęć stacjonarnych, a w gestii dyrektora placówki jest wybór formy nauczania. – Mówimy o nauce on-line, gdzie nauczyciel prowadzi transmisję zajęć będąc w szkole. Alternatywą jest jeszcze hybrydowy model nauczania – powiedział nam M. Kurpis. Najpóźniej decyzje zapadną w poniedziałkowy ranek, przed rozpoczęciem zajęć w „Ekonomiku”. – Jeśli zajdzie potrzeba, to wyposażymy szkołę w dodatkowy sprzęt komputerowy, mamy aktualnie laptopy do rozdysponowania – podsumował M. Kurpis.
(ma.w)