Najgorsza w życiu jest samotność Pietrowice Wielkie aktywizują seniorów
Pietrowice mogą pochwalić się dziennym domem seniora (DDS). Miejsce zostało już oficjalnie otwarte. – To wyjątkowa chwila dla naszej gminy – cieszył się wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek.
Oficjalne uruchomienie dziennego domu seniora, mieszczącego się w centrum społeczno-kulturalnym odbyło się w poniedziałkowe przedpołudnie 2 marca. W uroczystości wzięli udział m.in. wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek, dyrektor biura poselskiego Michała Wosia Szymon Szrot, radni gminni z przewodniczącym rady Piotrem Bajakiem na czele, radny powiatowy Szymon Bolik, sekretarz Pietrowic Wielkich Gabriel Kuczera, skarbniczka Marzena Kopczewska, proboszcz miejscowej parafii ks. Damian Rangosz, a także najważniejsze tego dnia osoby, czyli pensjonariusze DDS. Obecnie jest ich dziesięcioro.
Dzienny dom seniora to miejsce utworzone z myślą o najstarszych mieszkańcach gminy. To miejsce dla osób, które chcą żyć aktywniej, edukować się i brać udział w życiu kulturalnym gminy. DDS wychodzi również naprzeciw osobom samotnym, które nie mają co robić w wolnym czasie. – Przede wszystkim zależy nam, aby zaktywizować osoby, które nie są aktywne zawodowo. I to nie znaczy, że będziemy siedzieli przy stole, jedli ciastka i pili kawę czy herbatę. Będziemy tutaj robić bardzo dużo rzeczy – tłumaczyła podczas otwarcia skarbniczka Marzena Kopczewska. Wśród aktywności, jakie będą podejmować seniorzy, wymienia się m.in. rehabilitację, nordic walking, zajęcia plastyczne czy spotkania z dietetykiem. Dla pensjonariuszy codziennie będzie przygotowywany również obiad. – Na pewno nudzić się tutaj nikt nie będzie – zapewniała szefowa pietrowickich finansów, mocno zaangażowała się w realizację całego projektu.
– Cieszę się, że w centrum społeczno-kulturalnym udało się nam wygospodarować pomieszczenia, gdzie możecie czuć się swobodnie, jak u siebie w domu. Aby ten kontakt społeczny był, abyście się nie czuli samotnie, żebyście nie urzędowali we własnych domach tylko z czterema ścianami. Wiemy, że człowiek od zarania dziejów żyje we wspólnocie. Więc taka wspólnota na terenie naszej gminy powstała – mówił do pensjonariuszy Andrzej Wawrzynek.
Głos w czasie otwarcia placówki dziennego pobytu w Pietrowicach Wielkich zabrał także Piotr Bajak, przewodniczący rady gminy. – Myślę, że to jest dobry początek, ale mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi. Co do miejsca, to są to tylko ściany, krzesła, telewizor, kanapy. Tak naprawdę, miejsce to ludzie. To od was szanowni państwo będzie zależało, co w tym miejscu będzie się działo. To wy musicie nadać charakter temu miejscu, zaprosić swoich znajomych, bo dziś to tylko grupa, która zaczyna tutaj. Mam nadzieję, że w perspektywie czasu ci, których dziś z nami nie ma, jak usłyszą, co tutaj robią, to będzie zachętą dla innych. Co do tego, że atmosfera będzie miła jestem pewien, dlatego że państwo się wszyscy znacie, a wtedy jest o wiele łatwiej w takim środowisku zawrzeć więź trochę innego rodzaju. Mam nadzieję, że będzie to dla was nowy początek czegoś, co sam przeżywam w tej chwili – powiedział szef pietrowickiej rady.
– Tego typu miejsca są potrzebne, gdzie osoby mogą się spotykać i aktywizować się, najgorsza jest samotność, kiedy nie można do nikogo odezwać się, są tylko cztery ściany. Natomiast tutaj można się spotkać, wymienić najświeższymi plotkami, ale też zaktywizować się fizycznie, co moim zdaniem jest istotne – stwierdził z kolei reprezentujący ministra Wosia Szymon Szrot.
Proboszcz miejscowej parafii, ks. Damian Rangosz po poświęceniu obiektu, podkreślał, że w życiu człowieka ważny jest ruch. – Brak ruchu jest bardziej zabójczy niż palenie papierosów – podawał ksiądz, opierając swoją wiedzę na niedawno przeczytanym artykule na ten temat w „Gościu Niedzielnym”. Duchowny chwalił, że w ramach tego miejsca seniorzy będą mogli właśnie zażywać wielu aktywności fizycznych.
Samorząd Pietrowic Wielkich na uruchomienie tego miejsca otrzymał dotację z rządowego programu „Senior+”. Do samorządu trafiło 232 tys. złotych. Na dzienny dom seniora składa się pokój do spotkań z wydzieloną częścią na kanapę i telewizor, aneks kuchenny, sala do rehabilitacji, gabinet dla rehabilitanta, szatnia oraz toalety.
(mad)