Właściwy człowiek w PRD
Przeprowadzka wytwórni asfaltu z Płoni do Bukowa skłoniła prezydenta Polowego do refleksji, wygłoszonej publicznie, o absurdalnej jego zdaniem sytuacji.
Chodzi o to, że przedsiębiorstwo było znacząco ograniczone w produkcji składnika niezbędnego do jego działalności.
Spółka działała tak przez wiele miesięcy. Zadaliśmy włodarzowi pytanie o jego stosunek do obecnego prezesa PRD Krzysztofa Wrazidły, który w ten sposób prowadził miejskie przedsiębiorstwo. – Po przeprowadzce PRD będzie już funkcjonować prawidłowo. Działalność w oparciu o otaczarnię w Płoni wynikała nie tylko z indywidualnych decyzji pana prezesa, ale i jego zwierzchników na Batorego – zauważa Dariusz Polowy.
Prezydent przyznaje, że gdyby „pan prezes przyszedł do mnie i powiedział że otaczarnia będzie tak funkcjonować jak funkcjonowała to usłyszałby w krótkich żołnierskich słowach moją decyzję personalną wobec takiego szefa – twierdzi głowa miasta. Polowy podkreśla przy tym, że dobre wyniki finansowe firmy i zebrane „w różnych miejscach” opinie o prezesie PRD utwierdzają go w przekonaniu, że Krzysztof Wrazidło to „właściwy człowiek na właściwym miejscu”.
(ma.w)