Pijak omal nie zabił rowerzysty
BOJANÓW, RACIBÓRZ – Ze względu na ciężkie obrażenia rowerzysty oraz dyspozycje wydane przez Komendanta Powiatowego Policji w Raciborzu insp. Łukasza Krebsa bardzo szybko uzyskano wyniki badania krwi, z których wynika, że kierowca był w stanie nietrzeźwości – informuje kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Przypomnijmy, do wypadku doszło 23 marca na DW 917 pomiędzy Bojanowem a Raciborzem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem 28–latek z Raciborza podczas manewru wyprzedzania potrącił 34–letniego rowerzystę. Poszkodowany doznał poważnych obrażeń, jego stan określa się jako ciężki.
– Na miejscu mundurowi z drogówki wyczuli od 28–letniego kierowcy silną woń alkohol, jednakże on odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w jego organizmie, w związku z powyższym został zabrany do szpitala, gdzie pobrano mu krew. Ze względu na ciężkie obrażenia rowerzysty oraz dyspozycje wydane przez Komendanta Powiatowego Policji w Raciborzu insp. Łukasza Krebsa, bardzo szybko uzyskano wyniki badania krwi, z których wynika, że kierowca był w stanie nietrzeźwości. Badanie
wykazało ponad jeden promil alkoholu w organizmie – informuje kom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy KPP w Raciborzu. Póki co mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Jeśli ciążące za nim zarzuty potwierdzą się, może spędzić w więzieniu nawet osiem lat.
(żet)