Susza jest jak choroba, działa jak rak
Problem suszy stał się faktem – oznajmił w gronie dziennikarzy prezes Bogusław Berka z Agromaxu. Zaprosił media na briefing prasowy by podać do wiadomości publicznej 11 wniosków po słynnej już i cieszącej się rekordowym zainteresowaniem Konferencji Naukowo – Technicznej „Jak ratować polskie rolnictwo przed skutkami suszy?”.
Konferencja o suszy odbyła się 20 i 21 lutego w Zakrzowie. 5 marca do raciborskich Ocic, gdzie Agromax ma swój biurowiec, przyjechali dziennikarze, prócz miejscowych, także z mediów branżowych oraz z Opolszczyzny. Prezes Berka zaprosił ich by wysłuchali 11 wniosków sformułowanych przez zespół rolniczych ekspertów w składzie: prof. dr hab. inż. Krzysztof Ostrowski, prof. dr hab. inż. Marek Ryczek, dr inż. Edyta Kruk, dr inż. Ryszard Bandurowski i dr inż. Krzysztof Gawęcki.
Zbiornik tylko mokry
Zdaniem gospodarza konferencji dla mediów najważniejsze jest znaleźć „gospodarza”, który zajmie się tematyką suszy w Polsce. Prezes B. Berka mówił, że nasz kraj ma już tak niskie zasoby wodne jak Egipt, a tymczasem w Polsce myśli się przede wszystkim o tym, jak pozbywać się nadmiarów wody w okresie zagrożenia powodziowego, zamiast prowadzić racjonalną gospodarkę wodną. – Susza działa wolno, jak rak – obrazowo porównał szef Agromaxu.
Szansę na poprawę sytuacji Berka widzi w inwestycjach w systemy małej i średniej retencji. – Zbiornik Racibórz? On by pomagał, gdyby gromadził wodę – uważa prezes spółki branży rolnej.
Paradoks konferencyjny
Bogusław Berka zauważył paradoks: prywatna firma zorganizowała konferencję naukową, której sponsorami i uczestnikami były samorządy i podmioty państwowe. – Powinno być na odwrót – mówił prezes. Cieszył się, że dzięki staraniom senatora Adama Gawędy udało się zaangażować do współpracy PGW Wody Polskie. – Widać, że temat nie jest sztuczny, a faktyczny – podkreślił B. Berka. Liczył na udział w konferencji ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Gdyby nie zwołane w tym samym terminie, nieplanowane wcześniej posiedzenie sejmu, ten polityk przyjechałby do Zakrzowa. Zachwyciłby się frekwencją – ponad półtysięcznym audytorium.
Woda droższa od mleka
Susza wpłynie na życie przeciętnego Kowalskiego. Wskutek braku wody już w kolejnym pokoleniu może skończyć się uprawa ziemniaków w tej części Europy. – Cena butelki wody już konkuruje z ceną tej samej ilości mleka, a będzie tylko rosła – przekonywał B. Berka, a wtórowali mu zebrani przy nim przedstawiciele świata nauki z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Prezes Berka zaznaczył, że temat suszy doskonale „czują” samorządy. To z ich strony miał duże wsparcie przy organizacji konferencji zakrzowskiej. – Włodarze muszą dojrzeć do traktowania małej i średniej retencji jako sposobu na racjonalne gospodarowanie wodą, a nie tylko jako sposobu na walkę ze skutkami nadmiaru wody spływającej z pól po nawałnicach – mówił nam przedsiębiorca rolny. Agromax już przed nowym sezonem podejmuje działania w celu oszczędzania wody i wie, że okoliczni rolnicy podglądają potentata branży na ziemi raciborskiej. – Nie wstydzą się pytać, a my chętnie podpowiadamy. Chcemy by o problemie suszy mówiło się jak najwięcej i jak najgłośniej – podkreślił prezes Agromaxu.
(ma.w)
11 wniosków pokonferencyjnych na temat walki z suszą (w skrócie)
1. Zjawisko winno być wpisane w działania w obszarach: polityka rolna, jednostki doradcze i uczelnie.
2. W walce z suszą potrzebne są działania długofalowe i strategiczne.
3. Powstała konieczność utworzenia „Narodowego programu walki z suszą”.
4. Przygotowywany jest pierwszy w historii ogólnopolski Plan Rozwoju Retencji.
5. Susza jest problemem socjo–ekonomicznym. Konieczna jest współpraca: Czech, Polski i Słowacji.
6. Realizacja Planu Przeciwdziałania Skutkom Suszy musi być kontynuowana przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie i właściwe resorty.
7. Przygotowanie polskiego rolnictwa na nadchodzące zmiany klimatyczne jest pilnie potrzebne.
8. Rolnictwo może realizować lepsze wykorzystanie zasobów wody opadowej poprzez: ograniczenie odpływu powierzchniowego i wgłębnego, wykorzystanie pojemności wodnej profilu i zmniejszenie nieprodukcyjnego parowania z powierzchni gleby.
9. Ograniczenie odpływu powierzchniowego i ułatwienie wsiąkania wody w głąb profilu na glebach ciężkich można osiągnąć przez poprawne stosowanie zabiegów agrotechnicznych: płytszej podorywki, głęboszowania, uprawy bezorkowej z pogłębiaczem, powodujących likwidację nadmiernego zagęszczenia podłoża.
10. Należy zwrócić szczególną uwagę na konieczność zintegrowania nawożenia z zawartością wody w glebie.
11. Wnioskuje się o niewprowadzanie administracyjnych, zbyt szczegółowych regulacji prawnych dla sprawnego funkcjonowania przedsiębiorstw rolnych i leśnych w Polsce.