Na decyzjach projektanta ucierpiał pan Buczek
Remont Rudzkiej. Absurd jak w starych komediach Barei o PRL
Kompleksowa modernizacja drogi wjazdowej do Raciborza przysporzyła kłopotów rodzinie z Ostroga, która mieszka tam kilkadziesiąt lat. Budowlańcy ułożyli przed ich domem nowy chodnik, ale wjazdu do posesji pożałowali.
Przez lata zamieszkiwania przy Rudzkiej państwo Buczkowie pielęgnowali otoczenie swojego domu. Zadbany ogród mógłby posłużyć za wzór do naśladowania. Małżeństwo emerytów mieszka tu wraz z synem Andrzejem. Nie kryli zaskoczenia, gdy robotnicy budowlani odmówili im wykonania brukowanego wjazdu do posesji. Tym bardziej, że parę dni wcześniej obiecywali im, że wjazd będzie. – Przyszedł jakiś kierownik, wyjął z kieszeni pomięty papier i powiedział, że tu ma plany remontu. Wjazdu na nich nie ma, więc nie zrobi, bo musiałby sam za niego zapłacić. Dzwoniliśmy do jakiegoś biura, co nam wskazał i obiecali, że jeszcze się przyjrzą sprawie – relacjonuje nam starsze małżeństwo. Irytuje ich, że zostali potraktowani „per noga”, bo wszędzie sąsiedzi mają piękne, nowe wjazdy i tylko u nich go brakuje. – Sąsiedzi cały rok siedzą w Niemczech, ale im wjazd zrobili. Dlaczego nas ominęli, którzy tu mieszkamy cały czas? – głowi się pani Buczek.
Co ciekawe, nieopodal jej domu znajduje się nieczynna od dawna cegielnia. Ma być zburzona i w jej miejsce powstanie węzeł drogowy Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna. Na razie do skorodowanej bramy cegielni doprowadzony jest świeżutki wjazd z kostki brukowej jakby z tym miejscem planowana była rozwojowa przyszłość upadłego zakładu. Buczków denerwuje taka nierozwaga, bo parę metrów od ich posesji znajduje się działka budowlana, która będzie w niedalekiej przyszłości zasiedlona (wybuduje się tam wnuczka naszych rozmówców). Tam również zabrakło wjazdu, choć jest już wytyczona wyraźna droga do przyszłej inwestycji.
Pytamy o sprawę Buczków u inwestora, którym jest Zarząd Dróg Wojewódzkich. – Podczas remontu, czy przebudowy drogi odtwarzane są zjazdy do posesji, które ustanowione zostały zgodnie z przepisami. Prawdopodobnie zjazd, o który pan pyta był urządzony bez stosownego uzgodnienia. Sytuacja nie jest jednak nieodwracalna. Właściciel posesji powinien złożyć wniosek do ZDW w Katowicach o uzgodnienie zjazdu do posesji wraz z projektem. Po uzyskaniu uzgodnienia będzie mógł zbudować zjazd. Naturalnie na własny koszt – przekazuje nam Ryszard Pacer.
(ma.w)
Gdy jadę i wracam robotników nie widać
Sygnałów o uciążliwej przewlekłości remontu Rudzkiej nie brakuje. Niedawno prezentowaliśmy cierpkie uwagi kierowcy autobusu miejskiego, a tym razem podzielił się z nami swymi obserwacjami lokalny przedsiębiorca, pan Zbigniew, który trasę remontu przemierza codziennie. – Jadę tędy rano, ok. godz. 7.00 i nie widzę żadnego robotnika. Kiedy wracam po godz. 16.00 jest tak samo – wciąż pusto na placu. Wydaje mi się, że można by ten remont przeprowadzić szybciej – mówi nam raciborzanin. Dziwi się, że nie zamknięto drogi całkiem, na krótszy okres intensywniejszych prac. Zgłasza nam też uwagi na temat niemal absurdalnych wpadek towarzyszących remontowi. Zgłosiliśmy je w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. Oto one:
1 Objazd wytyczony w kierunku ulicy Cecylii przez teren strefy ekonomicznej zaczyna się znakiem informującym o „ślepej uliczce” stojącym tam zanim wykonano drogę objazdową, kierującym do strefy ekonomicznej. Dlaczego nie zasłonięto go na czas prowadzenia remontu DW 919 i zorganizowania objazdu? Może dezinformować kierowców, zwłaszcza tych spoza Raciborza.
2 Na trasie objazdu, obok firmy Castor zlokalizowany jest wykop utrudniający jazdę. Czy ZDW nie może poprawić jakości tej części drogi objazdowej? Czytelnik uważa, że wystarczy tam „taczka asfaltu” i problem będzie rozwiązany.
3 Na trasie objazdu aktualnie pierwszeństwo przejazdu mają pojazdy wyjeżdżające ze strefy gospodarczej. Z obserwacji Czytelników wynika, że ruch stamtąd jest znikomy. Dlaczego nie wprowadzono organizacji ruchu preferującej poruszających się objazdem?
Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy od Ryszarda Pacera rzecznika prasowego ZDW.
Prace są prowadzone w sposób ciągły i zgodnie z harmonogramem. Termin zakończenia prac, to 30 września br. Jeśli chodzi o oznakowanie objazdu, przekazałem informację naszemu inspektorowi nadzorującemu budowę, który sprawdzi, czy jest ono prawidłowe. Podobnie z wykopem na wysokości firmy Castor. Organizacja ruchu na drogach powiatowych i miejskich leży w kompetencjach starosty. W bieżących sprawach dotyczących prowadzonych robót wyjaśnień udziela kierownik budowy Krzysztof Wrazidło z Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Raciborzu.
Od redakcji: po naszym zgłoszeniu, znak „ślepa uliczka” został odwrócony, a dziurę w asfalcie zasypano.