Jak Henryk Mainusz tłumaczy się Rzecznikowi Praw Obywatelskich?
RPO poprosił przewodniczącego Rady Miasta Racibórz o wyjaśnienie dlaczego nie wpuścił dziennikarzy na spotkanie radnych w sprawie reformy oświaty. H. Mainusz twierdzi, że nie była to ani sesja, ani komisja więc wpuszczać dziennikarzy czy mieszkańców nie musiał.
Przypomnijmy, że 14 grudnia 2016 roku Henryk Mainusz zwołał w urzędzie miasta, w sali kolumnowej gdzie obradują radni na sesjach i w komisjach, w godzinach pracy urzędu, spotkanie ws. reformy oświaty w Raciborzu. W zebraniu radnych wzięli udział prezydent Raciborza Mirosław Lenk i naczelnik wydziału edukacji Robert Myśliwy. H. Mainusz zorganizował spotkanie za zamkniętymi drzwiami, nie chciał wpuścić dziennikarzy Nowin, którzy przyszli by relacjonować wydarzenie. Na początku tłumaczył, że „nie ma takiej opcji” aby dziennikarze lub osoby postronne wzięły udział w spotkaniu radnych, a po paru dniach – poproszony przez Nowiny – napisał, że statut miasta przewiduje udział dziennikarzy i mieszkańców tylko w sesjach rady i posiedzeniach komisji. Tak przewodniczący definiuje jawność działania organów raciborskiego samorządu.
Na tych samych argumentach oparł Mainusz swą odpowiedź do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich w Warszawie. Napisał, że spotkanie radnych nie miało charakteru formalnego i nie było posiedzeniem kolegialnego organu władzy publicznej. – Zamiarem dobrowolnego spotkania dla radnych było uspokojenie sytuacji związanej z reformą szkolnictwa – napisał do RPO. Nadmienił też, że nie zapadły tam żadne decyzje czy ustalenia.
Nowiny wcześniej informowały o zdarzeniu podmioty monitorujące jawność działalności organów publicznych w Polsce: Fundację Batorego, Sieć Obywatelską Watchdog, Stowarzyszenie Bona Fides i Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Wszystkie krytycznie odniosły się do decyzji H. Mainusza. Sieć Watchdog podkreśliła, że „spotkanie z udziałem radnych, w godzinach pracy urzędu, w jego pomieszczeniu, z przedmiotem rozmów dotyczącym reformy systemu oświaty” należy traktować jako służbowe i oficjalne (więcej pod adresem: https://www.nowiny.pl/123972).
Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział, że poinformuje Nowiny o swoich działaniach w sprawie decyzji przewodniczącego H. Mainusza z 14 grudnia 2016 roku.
(m)