Dyrektor szpitala nie wykonał planu. Prosi o umorzenie pożyczki
Ryszardowi Rudnikowi nie udało się zrealizować połowy z zamierzeń w pierwszym półroczu 2016. Obwinia NFZ i zabiega u starosty o darowanie 2 mln zł pożyczki.
Przychody szpitala zaplanowano na poziomie 67,5 tys. zł, a wykonanie budżetu za 6 miesięcy przyniosło 32,3 tys. zł. To oznacza, że zrealizowano 47% planu. – Wynika to z braku właściwego oszacowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia potrzeb na usługi medyczne – tłumaczy się przed zarządem powiatu R. Rudnik. Lecznica od lat pomaga chorym ponad limit wyznaczony przez NFZ. W 2016 roku tzw. nadwykonań na koniec czerwca było już prawie 3 mln zł. Powstają wskutek dodatkowych świadczeń, głównie na oddziałach chorób wewnętrznych, neurologii, pediatrii oraz ginekologiczno – położniczym.
– Racjonalizujemy wydatki, zwiększamy efektywność procesu leczenia – twierdzi dyrektor Rudnik. Próbuje renegocjować kontrakt z NFZ. Gdy szpital pozyska większe kontrakty na prowadzenie oddziałów to liczba nadwykonań zmiejszy się.
W rozmowie ze starostą i członkami zarządu, którzy wysłuchali raportu R. Rudnika z ostatniego półrocza jego pracy, szef szpitala poruszył temat umorzenia pożyczki udzielonej przez Powiat Raciborski. Chodzi o kwotę 2 mln zł, które mają wrócić do starostwa do końcu roku.
(m)