Dźwigi z Raciborza pójdą w świat. Pierwsze do Nowego Jorku
Szykuje się warta 15 mln zł nowa inwestycja w mieście. Na terenie starej cukrowni powstaną dwie hale produkcyjne. Polski producent dźwigów specjalistyczych stworzy tu zakład pracy dla 80 osób. Klientów będzie miał z całego świata.
Miasto prowadzi zaawansowane rozmowy z inwestorem. To firma CRANE TECHNOLOGIES, która jest zainteresowana największą działką na terenie starej cukrowni przy ul. 1 Maja. Firma wykonuje dźwigi na zamówienie. Bazuje na 10-letnim doświadczeniu z działalności w Niemczech. Zakład stamtąd zostanie przeniesiony pod adres 1 Maja.
Zwolennicy bocznicy
Klientami firmy są m.in. koncerny samochodowe. Dźwigi wyprodukowane przez CRANE TECHNOLOGIES pracują w fabrykach Porsche i Volkswagena. Nowe zamówienia, m.in. dla nowojorskiego metra, gdzie potrzebne są dźwigi szynowe, skłoniły władze firmy do budowy nowej fabryki. – Szukaliśmy dobrego miejsca. Rozważaliśmy inwestycję koło Rybnika i w Bytomiu oraz w czeskiej Opawie, ale zdecydowaliśmy się na Racibórz bo tu się dobrze rozmawiało z władzami – mówi nam przedstawiciel zarządu firmy. Przyznaje, że wpływ na decyzję miały jego prywatne, rodzinne powiązania z miastem. Dlatego prosi o niepodawanie jeszcze jego nazwiska. – Zrobimy to gdy teren pod fabrykę będzie już naszą własnością. Na 99,9% tak się stanie, ale dopóki nie będę miał tego na papierze wolę zachować pewne dane w tajemnicy przed opinią publiczną – dodaje. Przedsiębiorca zapowiada wtedy szeroką kampanię informacyjną na temat swego przedsięwzięcia.
Nowy zakład w Raciborzu powstanie na obszarze 3 ha i będzie wykorzystywał pobliską bocznicę kolejową. Rocznie ma produkować kilkanaście dźwigów samochodowych i kilka kolejowych. – Portfel zamówień na najbliższe lata opiewa na kwotę 6 mln zł – zapowiada przedstawiciel inwestora.
Zlecenia i kadry
Już jesienią ma ruszyć produkcja dla metra w Nowym Jorku oraz Waszyngtonie. Dźwig z Raciborza będzie układał tory w tamtejszych metrach. Wcześniej powstanie nietypowy dźwig dla fabryki Porsche w Niemczech. Posłuży naprawie maszyn do produkcji samochodów. Takie urządzenia pracują już w fabrykach niemieckich (i nie tylko) koncernów samochodowych. Wyroby Crane są obecne np. na statku z Konga. Kontrahenci pochodzą także z Finlandii. Nasz rozmówca wyjawia też, że Crane zwiąże się na kilka lat z producentem konstrukcji stalowych gdzie także pojawi się zapotrzebowanie na pracowników. – Przy tym jednym zleceniu będzie pracowało 10 osób – zaznacza prezes.
Ilu ludzi do pracy będzie potrzebowała nowa fabryka? W jej aktualnej i tymczasowej siedzibie w Raciborzu pracuje 12 osób. – Dużo zadań zlecamy na zewnątrz. Nie chcę dalej tego robić. Dlatego zatrudnienie podwoimy w krótkim czasie. Później zatrudnimy kolejnych, nawet 60 lub 70. Docelowo powinno pracować w całej firmie co najmniej 80 osób – snuje plany biznesmen. Ile zarobią? – W naszej firmie nie ma zarobków poniżej 2 tys. zł, a średnio dostaje się na rękę 600 zł więcej – wylicza rozmówca. Poszukiwani będą przede wszystkim: ślusarze, spawacze, mechanicy, hydralicy, lakiernicy oraz konstruktorzy. Crane liczy też na współpracę z „Mechanikiem”. – Od zaraz mamy pracę dla dwóch automatyków, najlepiej absolwentów – zachęca ich przyszły szef.
Autostrada pożądana
W magistracie rozmowy z inwestorem podjęto jesienią ubiegłego roku. – Jestem zadowolony z obsługi w urzędzie. Bywa, że przed administracją czuje się repspekt, a w Raciborzu zostałem potraktowany jak partner. Mam porównanie z innymi samorządami i muszę przyznać, że urzędnikom z Raciborza wystawiłbym co najmniej dobrą ocenę w obsłudze inwestora – podkreśla przedsiębiorca. – Nam, z racji prowadzonej działalności, to nie przeszkadza, ale to nie jest moje pierwsze biznesowe podejście do Raciborza i wiem, że inwestorom z innych branż przeszkadza brak w mieście szybkiego połączenia z autostradą. Z tego powodu wiele firm rezygnuje z raciborskiej lokalizacji – zauważa biznesmen. Wie jednak o planach budowy drogi Racibórz – Pszczyna i uważa to za dobry prognostyk dla miasta.
(ma.w)
Co widać na wizualizacji? Dwie hale produkcyjne, magazyn, budynek administracyjny oraz zaplecze socjalne i portiernia – tak będzie wyglądała nowa siedziba CRANE TECHNOLOGIES. Z przodu pojawi się czteropiętrowy budynek biurowy. Będą tam pracować m.in. konstruktorzy z Niemiec. Siedzibę zyska firma HTS, która otworzy swój raciborski oddział (projektuje i produkuje nietypowe urządzenia dźwigowe). Dzięki ich „dużym kontaktom na świecie” firma Crane będzie realizować zlecenia. Dalej zaplanowano dwie hale. Pierwsza – o pow. 1500 mkw. – powstanie jeszcze w tym roku, a druga w ciągu dwóch lat. W mniejszej powstawać będą dźwigi samochodowe, a w drugiej, większej (4000 m kw) dźwigi kolejowe. Między innymi dlatego inwestorowi zależy na dostępie do rampy kolejowej.