Seniorzy z Nędzy uczą się, bawią i integrują
Seniorzy w Nędzy niemal co miesiąc spotykają się na cyklicznych uroczystościach organizowanych przez koło emerytów i rencistów oraz w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W styczniu taką okazją był Dzień Babci i Dziadka.
Tradycyjnie członków swego koła powitała przewodnicząca Eleonora Czekała własnym okolicznościowym wierszem, przywracając wspomnienia z lat dziecięcych. Na stołach królowały wyśmienite domowe wypieki, a ponieważ uroczystość wypadła w piątek, na poczęstunek składał się śledzik w śmietanie własnej receptury z ziemniaczkami. Czas babciom i dziadkom umiliły występy przedszkolaków, a karnawałowym zwyczajem odbyła się loteria fantowa pełna niespodzianek. Pamiętając o jubilatach, pani Eleonora tradycyjnie wręczyła urodzinowe róże, a następnie wyrecytowała wiersze, które były gwarową interpretacją „Pawła i Gawła” – „Dwa szwagry na Rogolu” oraz tuwimowskiej „Lokomotywy” – „Maszyna na nyndzkim banchowie”. Spotkania koła cieszą się wielkim zainteresowaniem, nic więc dziwnego, że liczba członków nieustannie wzrasta sięgając już 100 osób.
Seniorzy w Nędzy mają też możliwość poszerzać swoją wiedzę w ramach wykładów Uniwersytetu Trzeciego Wieku: zapraszają ciekawych ludzi, uczą się języków, korzystają z zajęć fitness oraz wyjazdów na basen. Spotkaniom o charakterze integracyjnym sprzyjają wycieczki oraz takie imprezy, jak np. andrzejki. Słuchacze uczelni spotkali się również w tłusty czwartek, w miejscowej pizzerii, gdzie oprócz włoskiego specjału na stołach królowały pączki. – Czas upływał nam na rozmowach i ploteczkach, przy muzyce. A jak przystało na karnawałowe spotkanie, wszystkim dopisywały dobre humory – wspomina Eleonora Czekała.
(ewa)