Mama ratowała nastoletniego pirata czyli 500 zł dla każdego
Nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić kobiecie, która wręczyła policjantom łapówkę, w zamian za to, żeby mundurowi nie zabrali prawa jazdy jej synowi.
8 sierpnia około godziny 23.20 policjanci z rybnickiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego vw passatem, pomiar prędkości wskazał 118 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że 18-letni kierowca nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Po kilku minutach na miejsce podjechała matka młodego kierowcy, dostarczając wszystkie dokumenty.
Kiedy kobieta zorientowała się, że policjanci zamierzają odebrać jej synowi prawo jazdy, podeszła do radiowozu i wrzuciła do środka pieniądze w banknotach, oświadczając, że tu jest po 500 zł dla każdego. Policjanci natychmiast powiadomili o całej sytuacji dyżurnego. 40-letnia mieszkanka Orzesza odpowie za przestępstwo korupcyjne, konsekwencją tego czynu może być nawet 10-letni pobyt w więzieniu. Jej 18-letni syn mimo protekcji matki, został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych oraz zatrzymano mu prawo jazdy.
(acz)