Opłatek w rodzinie hospicyjnej
Aby ulżyć samotności, której poczucie szczególnie wzrasta po utracie bliskiej osoby oraz zmierzyć się z żalem po jej stracie, systematycznie odbywają się spotkania dla rodzin hospicyjnych organizowane przez Hospicjum im. Św. Józefa w Raciborzu.
Styczniowe przygotowane tradycyjnie w raciborskim DPS św. Notburgi, rozpoczęła msza św. odprawiona przez kapelana hospicjum ks. Henryka Wyciska z parafii w Bolesławiu. Poprzedziła ją refleksja psycholog hospicjum Małgorzaty Matusik-Belik. Nawiązując do świątecznej tradycji przełamywania się opłatkiem, podkreśliła jej niezwykłą wymowę: – Cieszę się, że Państwo zdecydowaliście się przyjść na spotkanie, żebyśmy razem mogli przełamać się opłatkiem, który jest symbolem pojednania, symbolem miłości i chęci podzielenia się.
– Czasem nie trzeba dużo mówić, gesty znaczą więcej niż słowa. Kiedy milczymy, bardziej możemy usłyszeć nasze serca – przyznała pani psycholog, życząc obecnym, aby to spotkanie napełniło ich siłą, ciepłem oraz nadzieją, że są wokół bliscy ludzie.
Przy kawie, herbacie i kołaczach była okazja do urzeczywistnienia tej pięknej tradycji. – Z potrzeby serca podzielmy się opłatkiem, na zakończenie czasu Bożego Narodzenia, podzielmy się radością, że jesteśmy razem, że wspólnie tworzymy tę rodzinę hospicyjną i tym, co podpowiada nam serce – zachęcał do składania życzeń ks. Henryk Wycisk.
Z możliwości spędzenia w gronie „swojej” rodziny hospicyjnej skorzystało – jak szacowała współorganizująca spotkanie Irena Frączek – blisko 40 osób.
Obecna dyrektor Przedszkola nr 24 z oddziałami: integracyjnym i specjalnym przy ul. Bielskiej na Ostrogu, Róża Burek zaprosiła obecnych na organizowaną 26 stycznia o godz. 14.00 uroczystość z okazji Dnia Babci i Dziadka połączoną z jasełkami w wykonaniu przedszkolaków.
(ewa)