Bezdomni nie chcą pomocy – wolą koczować w pustostanach
Raciborscy mundurowi w ciągu kilku ostatnich dni kontrolowali miejsca gdzie najczęściej koczują osoby bezdomne. Wszystkie napotkane przez mundurowych osoby pozbawione dachu nad głową były informowane i zachęcane do korzystania z pomocy.
Niska temperatura stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia osób bezdomnych, samotnych i w podeszłym wieku. Dotyczy to także osób nietrzeźwych, przebywających na wolnym powietrzu, bądź w budynkach opuszczonych i nieogrzewanych.
– Szczególnie noce przynoszą znaczne spadki temperatury, dlatego raciborscy policjanci zaangażowali się w kontrolę miejsc, gdzie najczęściej przebywają bezdomni. Osoby bezdomne często z udzielanej pomocy nie chcą korzystać. Często bezdomni nie mają świadomości zagrożenia, jakie czeka ich, kiedy zostaną w swoich „koczowiskach” – poinformował nas Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Każdego roku, pomimo działań tego pokroju podejmowanych przez służby i instytucje, na terenie kraju dochodzi do zgonów, których bezpośrednią przyczyną jest przebywanie na wolnym powietrzu lub w nieogrzewanych budynkach w czasie mrozów.
żet