Skoro kochają, czemu nie popierają?
Jedynka na liście PO w wyborach do śląskiego sejmiku dziwi się decyzji NaM.
Raciborskie Stowarzyszenie Samorządowe Nasze Miasto (NaM) poparło oficjalnie kandydata do Sejmiku Województwa Arkadiusza Skowrona z Platformy Obywatelskiej.
To adwokat, twórca Forum Organizacji Pozarządowych w naszym subregionie i mieszkaniec Rydułtów. Z listy PO, z jej pierwszego miejsca, startuje też raciborzanka Ewa Lewandowska i dziwi się, że stowarzyszenie deklarujące na dużych billboardach „miłość do miasta” (ma reklamę „Kochajmy Racibórz”–red.) wybiera do poparcia osobę spoza niego. – Jeśli zdobędą władzę w samorządzie miejskim, to jak wyobrażają sobie współpracę z kimś, kogo nie popierają? – radna ma na myśli siebie w roli przyszłej radnej sejmiku.
Lider NaM Robert Myśliwy twierdzi, że decyzja stowarzyszenia tylko pomoże Lewandowskiej. – Startując z pierwszego miejsca ma pewne miejsce w samorządzie województwa. Wierzę, że dostanie się tam również Arek Skowron i jako kolega partyjny będzie wspierał panią Ewę w jej działalności – twierdzi polityk. Dodaje, że Skowron od dawna utrzymuje kontakt z NaM-em i przedstawił raciborzanom swój program wyborczy, w odróżnieniu od Lewandowskiej. – Będzie zabiegał o powstanie drogi ekspresowej Racibórz-Pszczyna, jest zwolennikiem budowy Kanału Odra-Łaba-Dunaj i budowy mokrego Zbiornika Racibórz. To także nasze cele, zatem go popieramy. Poza tym to człowiek o rozległych kontaktach politycznych, które stwarzają mu możliwość realizacji zamierzeń. Potrzebujemy go bardziej niż radnej, która ładnie prezentuje się na uroczystościach w mieście – kwituje Robert Myśliwy.
(ma.w)