Chór Rogera nabiera wiatru w żagle
65-lecie istnienia obchodzi w tym roku chór im. Juliusza Rogera z Rud. Jednak ruch śpiewaczy istnieje tu już od 135 lat.
Według posiadanych dokumentów i przekazów ustnych pierwszy chór w Rudach – Liedertafel – powstał w 1875 r. Wkrótce rozpoczął działalność także drugi, mieszany chór kościelny Cecylia. Po wojnie swoją działalność rozpoczęło Towarzystwo Śpiewu Chopin, którego pierwszym dyrygentem został Jan Wesołowski. Zespół wstąpił do Związku Śląskich Kół Śpiewaczych w Katowicach i stale podnosił swój poziom artystyczny. W 1955 r. zdobył I miejsce i proporzec Ministerstwa Kultury i Sztuki. I i II miejsce na eliminacjach wojewódzkich w Opolu zajęły też solistki Urszula Ogon i Emma Belkius. Chór otrzymał również IV nagrodę i wyróżnienie na eliminacjach ogólnokrajowych w Warszawie. W 1956 r. decyzją Ministerstwa Kultury i Sztuki nadano zespołowi jako jedynemu w kraju imię Juliusza Rogera.
Opieka MOKSiR-u
Od 1983 r. dyrygentem chóru im. Rogera jest Krystyna Lubos. Wcześniej funkcję tę sprawowali Elżbieta Polak i Ginter Stiller. Od 1980 r. opiekę nad zespołem sprawuje MOKSiR w Kuźni Raciborskiej. Chór wyjeżdżał m.in. do Rzymu na spotkanie z Janem Pawłem II, koncertował w Czechach i w kraju. Zdobył grand prix na zlocie chórów mniejszości niemieckiej oraz II i III miejsce na festiwalu Eichendorffa. Prezesem jest obecnie Wiktor Baszczok.
– Śpiewam dopiero od czterech lat. Wcześniej grałem na gitarze basowej w zespole obsługującym zabawy i wesela. W chórze był mój ojciec, a ja zawsze obiecywałem sobie, że jak tylko skończę z graniem, to też wstąpię – opowiada pan Wiktor. – Muzyka to moja wielka pasja, daję też lekcje uczniom. Rzuciłem granie, bo znudziła mi się rywalizacja z keybordami. Niech teraz młodzi grają dla młodych. Chór obserwuję od lat. Zawsze mnie fascynował. Potrafiłbym rozpoznać nasz wśród 100 innych zespołów – twierdzi pan Wiktor.
Ćwiczą w szpitaliku
Chór im. Rogera spotyka się co poniedziałek o godz. 18.00 w szpitaliku Rogera. – Czekamy na wszystkich, nadal zachęcamy młodych. Był taki czas, że chór przygasał. Teraz znów pnie się w górę. Jesteśmy chórem naszej bazyliki. Młodych do śpiewania zachęca nawet sam proboszcz. Mam też nadzieję, że tegoroczny jubileusz przyciągnie nowych członków – dodaje prezes.
Chór wykonuje repertuar sakralny, ale też „cywilny”, ludowy w języku polskim, niemieckim, czeskim, włoskim, a nawet po łacinie. W jego strukturach powstała kilkuosobowa formacja, która śpiewa m.in. gospel. – Na przeglądach preferuje się wykonania kilkuosobowe. Dzięki temu nie ma monotonii – podkreśla Wiktor Baszczok. Dwie chórzystki – Katarzyna Spyra i Maryla Wiechoczek – posiadają uprawnienia dyrygenckie.
Zapraszają na koncerty
Chór im. Rogera będzie można usłyszeć 10 października. Po mszy św. o godz. 16.00 odbędzie się koncert i spotkanie integracyjne z okazji jubileuszu. Natomiast 23 października o godz. 17.00, świętując 30-lecie współpracy z MOKSiR, chór da koncert wspólnie z chórem Senior i parafialnym.
(e.Ż)