Naprzód do IV ligi
W XXX kolejce klasy okręgowej (grupa Katowice III) piłkarze KS Naprzód Rydułtowy pokonali w wyjazdowym spotkaniu LKS 1908 Nędza aż 4:0, dzięki czemu awansowali na pierwsze miejsce w grupie.
Mecz Nędzy z Rydułtowami miał przesądzić o awansie jednej z tych drużyn do IV ligi. Przed spotkaniem, które zostało rozegrane w sobotnie popołudnie, bliżej awansu byli zawodnicy LKS 1908 Nędza. To oni mieli 59 punktów, natomiast Rydułtowy miały tych oczek 57.
Licznie przybyła na stadion grupa kibiców, obserwowała dobrą grę obu drużyn. Pierwsze minuty nie wskazywały murowanego faworyta meczu. Wszystko zmieniło się po kwadransie gry. Goście z Rydułtów przeprowadzili akcję, w której to Krzysztof Śleziak oddał strzał na bramkę. Piłka minimalnie przekroczyła linię bramkową, co zasygnalizował sędzia boczny. Od 18. minuty Naprzód prowadził 1:0 na boisku w Nędzy. Gospodarze nie zamierzali się łatwo poddać i przeprowadzili ładną akcję, która ostatecznie nie zakończyła się po myśli zawodników Nędzy. W 31. minucie Krzysztof Galwas dostał świetną piłkę na wolne pole, po czym minął bramkarza i skierował piłkę do siatki. Przy dwubramkowej przewadze gra Nędzy „siadła”, a piłkarze Naprzodu niesieni dopingiem swoich fanów walczyli o kolejną bramkę, która praktycznie przypieczętowałaby tryumf rydułtowian. I faktycznie na kilkadziesiąt sekund przed gwizdkiem na przerwę na 3:0 podwyższył ponownie Śleziak, nie dając szans bramkarzowi Nędzy. Druga połowa niewiele się różniła od pierwszej. Przewagę swoją udokumentowali przyjezdni, którzy mądrze utrzymywali się przy piłce, a także rozbijali ataki gospodarzy. Sytuacji podbramkowych można było policzyć na palcach jednej ręki. Jedną z nich wykorzystał Przemysław Żyła w końcowych minutach spotkania i ostatecznie Naprzód Rydułtowy pokonał w wyjazdowym meczu LKS 1908 Nędza 4:0. Radości po meczu nie było końca. Najpierw piłkarze Rydułtów podziękowali swoim wiernym kibicom za głośny doping, a następnie w strumieniach szampana zeszli do szatni.
Naprzód Rydułtowy nie przegrał od dziewiętnastu kolejek. Ostatnią porażkę, rydułtowianie ponieśli na swoim terenie z Jednością Jejkowice 17 października 2009 roku. Warte podkreślenia jest wzorowe sędziowanie w tym spotkaniu. Arbiter główny Sebastian Jarzębak prowadził w rundzie wiosennej kilka spotkań Ekstraklasy.
LKS 1908 Nędza – KS Naprzód Rydułtowy 0:4 (0:3)
Bramki: Krzysztof Śleziak 18., 45., Jarosław Gawlas 31., Przemysław Żyła 88.
Żółta kartka: Przemysław Żyła (KS Naprzód Rydułtowy)
Sędziowali: Sebastian Jarzębak, Krzysztof Samorański, Patryk Jańta.
Widzów: około 300
LKS 1908 Nędza: Leszek Zając – Sebastian Łuczak, Artur Tumula, Tomasz Przeliorz, Michał Oleś, Adrian Cichecki, Tomasz Czerny (68. Bernard Paprotny), Michał Stroka (46. Victor Ohaka), Rafał Ochojski (37. Patryk Kornas), Szymon Cichecki, Bronisław Kłosek (48. Adam Baron).
KS Naprzód Rydułtowy: Kamil Jurecki – Tomasz Wolski, Krzysztof Brzoska, Dariusz Długosz, Łukasz Klima (85. Grzegorz Stachowiak), Jarosław Gawlas (85. Przemysław Żyła), Sławomir Bluszcz (80. Remigiusz Kubik), Grzegorz Brzoska, Patryk Bielica (70. Marek Wolski), Łukasz Brzoska, Krzysztof Śleziak.
Wiesław Bugdoł, trener LKS 1908 Nędza – Rywal był zdecydowanie lepszy. Mają w swoim zespole bardziej doświadczonych i ogranych zawodników. Paru moich piłkarzy grało z kontuzjami. Spory wpływ na porażkę miała liczna publiczność, przed którą moi chłopcy nie mieli okazji jeszcze grać.
Mieczysław Masłowski, trener KS Naprzód Rydułtowy – Wiem, że Jedłownik złożył jakieś odwołanie, więc nie możemy się jeszcze cieszyć w pełni z awansu. Z meczu z Nędzą jestem bardzo zadowolony, zawodnicy pokazali, że byli najlepsi w rundzie wiosennej i jeśli awansujemy to na pewno zasłużenie.
kozz